Kazachstan planuje budowę elektrowni jądrowej, aby wykorzystać rodzime zasoby uranu. Równocześnie 50 proc. energii w kraju do 2050 r. ma być pozyskiwane z zielonych źródeł energii.
- Chcemy wybudować elektrownię jądrową w Kazachstanie, decyzja o jej lokalizacji i wyborze dostawcy zapadnie w 2018 roku; energia jądrowa musi być elementem naszego miksu energetycznego - powiedział PAP wiceminister spraw zagranicznych tego kraju Roman Wasilenko.
Kazachstan jest największym na świecie producentem uranu - w tym kraju znajdują się jedne z największych zasobów tego surowca na świecie. - Trzy kraje łącznie mają 75 proc. światowych zasobów uranu - Kanada, Australia i Kazachstan. Jesteśmy największym producentem i również największym eksporterem. Cały wyprodukowany uran eksportujemy - powiedział Wasilenko. Kazachstan planuje wybudowanie przynajmniej jednej elektrowni jądrowej. - Musimy być realistami. Obecnie istnieją technologie, które zapewniają bezpieczeństwo elektrowni jądrowej. Energia jądrowa w przyszłości musi być częścią naszego miksu energetycznego - podkreślił. - Obecnie technologia pozwala na budowę elektrowni czwartej generacji, które pozostawiają znacznie mniej odpadów radioaktywnych - oświadczył Wasilenko.
Wzrost udziału OZE o 49 proc. do 2050 roku
Obecnie energetyka Kazachstanu bazuje na węglu i ropie oraz kilku elektrowniach wodnych. - Tylko 1 proc. naszego zapotrzebowania na energię jest pokrywany ze źródeł odnawialnych, głównie energii słonecznej. Mamy ogromny potencjał produkcji energii ze słońca i wiatru. W stepie są takie obszary, gdzie wiatry wieją przez cały rok. Większość kraju to też obszary, gdzie występuje 300 słonecznych dni w roku. Będziemy rozwijać odnawialne źródła - powiedział. Jak dodał, do 2050 r. 50 proc. energii w kraju ma być produkowane z zielonych źródeł energii.
Według danych World Nuclear Association jeszcze w 2009 roku Kazachstan odpowiadał za 28 proc. światowej produkcji uranu, a w 2015 roku już za 39 proc. Poszukiwaniami, wydobyciem i eksportem tego surowca zajmuje się należąca do państwa spółka Kazatomprom. Ma ona strategiczne umowy o współpracy z Rosją, Japonią i Chinami, a także 10-procentowy udział w produkującej energetyczne reaktory jądrowe amerykańskiej spółce Westinghouse. (PAP)