Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
19.04.2024 19 kwietnia 2024

Koncerny inwestują w technologię wodorową

Ogniwa paliwowe są bezpieczne i nie powodują emisji szkodliwych substancji. Azjatyckie koncerny motoryzacyjne, które od lat inwestują w technologię ogniw paliwowych, dostrzegają coraz więcej zalet samochodów wodorowych.

   Powrót       07 marca 2016       Planowanie przestrzenne   

Podczas targów w Genewie wiceszef Toyoty ds. badań i rozwoju Gerald Killmann powiedział PAP, że ich projektanci pracujący nad samochodem wodorowym, napotkali szereg problemów. Najtrudniejsza była kwestia "wykonalności" i tzw. zimnego startu, ponieważ podczas procesów chemicznych z udziałem wodoru powstaje woda, która mogłaby zamarzać przy ujemnych temperaturach. W późniejszych fazach projektu pojawiło się wyzwanie stworzenia odpowiedniego zbiornika na wodór, który będzie nie tylko bezpieczny, ale także odporny na czynniki mechaniczne i zewnętrzne, a także będzie mieć odpowiedni rozmiar.

Wodór z ogniw nie wybuchnie

- Filozofią tworzenia takiego samochodu jest unikanie jakichkolwiek nieszczelności, a w przypadku ich wystąpienia natychmiastowe ich odcięcie. Jeżeli jednak doszłoby do minimalnego wycieku wodoru to musimy mieć pewność, że będzie on miał możliwość swobodnego ulotnienia się (wodór jest lżejszy od powietrza) i nie napotka przeszkód konstrukcyjnych - tłumaczył Killmann.

Na bezpieczeństwo zbiornika Toyoty wpływa także jego wielowarstwowa struktura składająca się m.in. z wewnętrznej części, zbudowanej z włókna węglowego, które wytrzymuje ciśnienie 700 barów. Zewnętrzna warstwa zbiornika jest otoczona natomiast włóknem szklanym, które ma chronić głównie przed konsekwencjami wypadków i uderzeń.

- Dzięki temu pomysłowi zbiornik na wodór jest bezpieczny, co pokazały testy zderzeniowe pojazdów. Udowodniliśmy też, że mimo całkowitego zniszczenia tyłu samochodu, zbiorniki pozostają nienaruszone - dodał przedstawiciel japońskiego koncernu. Przed opracowaniem wielowarstwowej technologii Toyota prowadziła badania nad różnymi innymi materiałami, które mogłyby posłużyć do stworzenia zbiornika na wodór.

Monitoring i włókna węglowe

Szef zespołu Hyundai ds. ogniw paliwowych w pojazdach elektrycznych Frank Meijer tłumaczył PAP Technologie, że chcąc zapewnić bezpieczeństwo wprowadzono do ich produktu liczne czujniki, które monitorują stan pojazdu. Tak jak inni producenci również koncern z Korei Południowej przeprowadził testy pożarowe, wymagane przez prawo - dodał.

- Przez ostatnie dwa lata zbieraliśmy opinie od odbiorców. (...) Nad samą technologią ogniw paliwowych pracujemy od 1998 roku - dodał. Tak jak Honda, również jego firma korzystała z wielowarstwowych zbiorników, w których pierwszą warstwę stanowiło aluminium. Obecnie jednak stosuje rozwiązanie z tworzywem sztucznym wewnątrz i włóknem węglowym na zewnątrz, co zmniejsza koszty produkcji.

Technologie wodorowe spełniają normy bezpieczeństwa

Omawiając kwestie bezpieczeństwa technologii wodorowych szef zespołu ds. napędów, badań i rozwoju pojazdów Hondy Thomas Brachmann zwrócił uwagę, że o ich wysokim poziomie świadczy głównie to, że tego typu pojazdy są dopuszczane do ruchu. Aby tak się stało, muszą spełnić rygorystyczne normy bezpieczeństwa.

Stopnień zabezpieczeń zbiorników na wodór jest obecnie dużo wyższy, niż ma to miejsce w przypadku pojazdów na zwykłe paliwo lub olej napędowy. W przypadku zbiorników Hondy również zastosowano rozwiązanie wielowarstwowe z zewnętrzną powłoką zbudowaną z włókna szklanego, a wewnętrzną z aluminium.

Magazynowanie energii z OZE

- Jesteśmy pewni, że ta technologia jest bezpieczna, co pokazują testy zderzeniowe. Dodatkowo samochody wodorowe są przyjazne dla środowiska, o czym nie trzeba nawet przekonywać ponieważ emitują tylko wodę i parę wodną - mówił PAP Brachmann. Przypomniał też, że wodór można pozyskiwać ze źródeł odnawialnych, co czyni tę technologię ekologiczną.

- Myślę, że szanse jakie daje nam wodór to nie tylko kwestia przemysłu motoryzacyjnego. W przyszłości, aby móc rozwiązać problemy dotyczące energii, będziemy coraz więcej produkować i korzystać ze źródeł odnawialnych. Jednym z problemów do rozwiązania pozostaje fakt, że energia odnawialna pozyskiwana np. z elektrowni wiatrowych czy paneli słonecznych jest produkowana za dnia, czyli poza szczytem energetycznym, który przypada na godziny poranne i wieczorne. Dlatego należy stworzyć możliwość magazynowania energii, tak aby móc ją udostępniać w okresie największego zapotrzebowania - podsumował przedstawiciel Toyoty. To jest właśnie szansa dla technologii wodorowych i ogniw paliwowych, które mogą służyć, jako źródło magazynowania energii wykorzystywanej nie tylko w przemyśle motoryzacyjnym.

Przyszłość zależy od infrastruktury i zachęt finansowych

Przedstawiciele branży zgodnie zwracają jednak uwagę, że wzrost popularności samochodów wodorowych będzie zależeć od rozwoju infrastruktury i stworzenia sieci punktów tankowania wodorem. Kolejnym czynnikiem będzie stosowanie przez władze państwowe zachęt finansowych, promujących zakup pojazdów przyjaznych dla środowiska. Wśród państw, w których tego typu technologie zaczynają cieszyć się popularności, i których władze są przyjazne ekologicznym rozwiązaniom motoryzacyjnym wymieniają np. Danię.

Eksperci zwracają uwagę, że wodór to paliwo przyjazne dla środowiska i bezpieczne. - Wodór jest paliwem znacznie bezpieczniejszym od gazu LPG, a nawet od benzyny. Wszystko dzięki temu, że jest to pierwiastek ponad 14 razy lżejszy od powietrza. W momencie, kiedy dochodzi do rozszczelnienia instalacji, wodór natychmiast ucieka do góry. Żeby wodór eksplodował, musi powstać mieszkanka wodoru z powietrzem, ale zanim taka mieszkanka powstanie, ten wodór po prostu ulatuje i dzięki temu jest znacznie bezpieczniejszy - tłumaczył PAP publicysta techniczny Michał Setlak. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Wykorzystać własny potencjał - o efektywności energetycznej w gospodarce odpadami (26 lutego 2024)Uprawnienia do emisji już niedługo w sektorze budynków i transportu. ETS2 a efektywność energetyczna (23 lutego 2024)KE zaleca 90% redukcji emisji do 2040 r. MKiŚ mówi o małej przestrzeni do nowych zobowiązań (08 lutego 2024)Co dzieje się z ochroną środowiska w Strasburgu? Głosowania na sesji plenarnej PE (22 listopada 2023)World Energy Outlook 2023: Świat energii pozostaje niestabilny. Kluczem poprawa bezpieczeństwa energetycznego (31 października 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony