
Według danych Agencji, pod koniec 2014 r. moce zainstalowane w fotowoltaice na całym świecie sięgały 177 GW. W 23 krajach zaangażowanych w Program Energetyki Fotowoltaicznej (IEA PVPS)(1) skupiało się 155 GW. Agencja szacuje, że w minionym roku przybyło w fotowoltaice łącznie co najmniej 38,7 GW (dla porównania, dane firmy doradczej IHS mówią o nowych 44,2 GW).
Obecnie energia ze słońca stanowi już 1 proc. energii elektrycznej wytwarzanej na świecie. Jednocześnie 19 krajów dysponuje mocą zainstalowaną w fotowoltaice wystarczającą co najmniej do tego, by pokryć 1 proc. swojego zapotrzebowania na energię elektryczną. Przodują w tym względzie Włochy (7,9 proc. zapotrzebowania na energię pokrywa energia słoneczna), ponadto Grecja (7,6 proc.) i Niemcy (7 proc.).
Europa zaniża światowe wyniki
Nawet jeśli światowy rynek energii słonecznej zanotował w minionym roku nieznaczny, 7,5-proc. wzrost, w Europie miał miejsce istotny spadek – wystarczy porównać 22 GW przybyłe w 2011 roku do około 7 GW zainstalowanych w 2014 r. Niemniej są to dane, które jeszcze ulegną zmianie w nadchodzących miesiącach – zaznacza Agencja w raporcie, który określa jako wstępny. Ostateczna wersja dokumentu będzie dostępna w trzecim kwartale 2015 r.
W 2014 r. wśród członków PVPS na podium stanęły Chiny (10,6 GW nowych mocy), Japonia (9,7 GW) i Stany Zjednoczone (6,2 GW).
Dane firmy IHS mówią o tym, że największy wzrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice odnotowano w regionie Azji i Pacyfiku. Moc ta wzrosła tu o 5,5 GW, by osiągnąć 26,4 GW, co odpowiada aż 60 proc. globalnego popytu na energię.
Wielka Brytania przoduje
W Europie za przykład osiągnięć w dziedzinie fotowoltaiki uchodzi Wielka Brytania – w 2014 r. przybyło tu 2,27 GW. Na drugim miejscu plasują się Niemcy z 1,9 GW nowych mocy, choć rynek ten wytraca tempo, pomimo różnego rodzaju zachęt dla inwestorów. Na trzecim miejscu znalazła się Francja z przyrostem w wysokości 0,9 GW.
Podobnie do innych rynków, na których stopniowo likwidowano taryfy feed-in, coraz gorzej wygląda sytuacja na rynku włoskim (tylko 400 MW nowych mocy).
Jeśli chodzi o średniej wielkości rynki, wzrost w dziedzinie energii słonecznej nastąpił w Holandii i Szwajcarii, ale takie kraje, jak Austria, Dania czy Rumunia odnotowały spadki. Na rynkach, które określa się jako dojrzałe w dziedzinie PV, takich jak Hiszpania, Czechy, Belgia, Grecja i Bułgaria, inwestycje wstrzymano niemal całkowicie, instalując zaledwie po kilka megawatów energii w panelach słonecznych.
Z raportu Agencji wynika także, że 20 krajów ma już ponad 1 GW mocy zainstalowanej w źródłach solarnych, przy czym Szwajcarii, Holandii i Tajlandii udało się osiągnąć ten poziom w 2014 r.
Europa: 50 GW przybędzie w fotowoltaice
Zgodnie z danymi firmy doradczej IHS, prognozy dla rynku instalacji fotowoltaicznych są mimo wszystko pokrzepiające. Świat czeka w 2015 roku 30-proc. wzrost rynku solarnego (przybędzie na nim 57,3 GW nowych mocy), a przyrost mocy w samej Europie może wynieść ponad 50 GW w ciągu najbliższych pięciu lat.
Jeśli nawet w Europie popyt na energię słoneczną zmalał w 2014 roku o 30 proc. do 7,9 GW, to IHS przewiduje, że w 2015 roku ponownie wzrośnie on do 9,4 GW. Firma szacuje też, że w samych Chinach przybędzie w bieżącym roku 17,3 GW.
Jeśli chodzi o Japonię, to zachowa ona, zdaniem firmy, swoją pozycję drugiego światowego rynku energii słonecznej w 2015 roku. Wzrost rynku powinien wynieść w Japonii 4 proc., a moc zainstalowana w tej technologii osiągnie 10,4 GW. Firma prognozuje też, że w USA przybędzie w fotowoltaice w 2015 r. ponad 9 GW mocy, a w Wielkiej Brytanii - 3,5 GW.
W dłuższej perspektywie IHS obniżyła swoje globalne prognozy dotyczące 2018 roku o 1,5 GW, głównie ze względu spowolnienie na rynku europejskim. W ujęciu globalnym spadek zostanie jednak częściowo zrekompensowany przez wzrost mocy na rynku azjatyckim. Łącznie na świecie w 2019 r. może przybyć w fotowoltaice 73 GW.

Dziennikarz
Przypisy
1/ W Program Energetyki Fotowoltaicznej (Photovoltaic Power Systems Programme) Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA PVPS) są zaangażowane 23 kraje, a także Komisja Europejska i kilka organizacji branżowych.Kraje te to: Australia, Austria, Belgia, Kanada, Chiny, Dania, Francja, Niemcy, Izrael, Włochy, Japonia, Korea, Malezja, Meksyk, Holandia, Norwegia, Portugalia, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria, Tajlandia, Turcja i Stany Zjednoczone.
Ustanowiony w 1993 r. program jest rodzajem porozumienia w dziedzinie badań i rozwoju. „Jego celem jest połączenie wysiłków krajowych, które mają ułatwić energii słonecznej stanie się podstawą przejścia do systemów zrównoważonego gospodarowania energią.”