W ciągu kilku najbliższych dni władze Łomży (Podlaskie) ogłoszą przetarg, w którym chcą wyłonić firmę do wywozu śmieci w mieście. Od 4 stycznia tymczasowo przez 3 miesiące będzie to robić miejska firma, gdyż prezydent musiał unieważnić poprzedni przetarg.
Najniższa proponowana w przetargu cena (było to drugie postępowanie w tej sprawie) o jedną trzecią przekraczała pulę środków, jaką dysponuje miasto. Jeszcze nie wiadomo, jakiego okresu czasu nowy przetarg będzie dotyczył - poinformował w poniedziałek PAP Łukasz Czech z biura prasowego łomżyńskiego magistratu. Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski (PiS) chciał podwyżki cen za odbiór śmieci w mieście, ale nie chcieli tego radni. Radni raz byli przeciwko podwyżkom, drugi raz (pod koniec grudnia) w ogóle nie wprowadzili tego punktu do porządku obrad. Dlatego prezydent unieważnił przetarg.
W mieście ustalono w poniedziałek nowy harmonogram odbioru odpadów. Od 4 stycznia do końca marca odpady z miasta będzie odbierać i wywozić Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej (MPGKiM), które jest zakładem budżetowym miasta.
- Jest to rozwiązanie tymczasowe do czasu rozstrzygnięcia kolejnego przetargu na wywóz śmieci, który powinien zostać ogłoszony w ciągu kilku najbliższych dni. Docelowo prawo nie zezwala na wywóz odpadów przez zakład budżetowy, więc po tym okresie MPGKiM nie będzie mogło tego robić - poinformował Łukasz Czech.
Podwyżki
Przypomniał przy tym, że od początku 2015 r. do połowy roku 2016 śmieci z Łomży wywoziła jedna firma. Przez ostatnie pół roku było to konsorcjum dwóch firm. Obowiązywały wówczas ceny: 83 zł 94 gr za odbiór i transport jednej tony śmieci z zabudowy jednorodzinnej i 74 zł 06 gr w przypadku domów wielorodzinnych.
- Z ustawy o utrzymywaniu czystości i porządku w gminach wynika, iż cały zorganizowany przez jednostkę samorządu terytorialnego system odbioru odpadów komunalnych musi być zbilansowany opłatami przez mieszkańców. Miasto nie może z tego tytułu posiadać ani nadwyżki, ani deficytu - wyjaśnił Łukasz Czech. Dodał także przy tym, że proponowane podwyżki prezydent Łomży kalkulował na podstawie ofert, jakie firmy złożyły w przetargu.
Śmieci z Łomży trafiają do recyklingu i na wysypisko w Czartorii. Od 1 stycznia obowiązuje nowy cennik na tym wysypisku.(PAP)
