Remont zbiornika miał potrwać do końca grudnia. Z informacji przekazanych PAP przez rzecznika wrocławskiego Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (RZGW) Piotra Stachurę wynika, że termin realizacji został jednak przedłużony do 31 lipca 2016 r. Podał, że zmiana terminu jest skutkiem awarii, do jakiej doszło w trakcie prac przy przebudowie i udrożnieniu koryta Nysy Kłodzkiej. Chodziło o awarię tzw. ścianki szczelnej, co spowodowało kilkumiesięczne opóźnienie.
Nie był to jednak jedyny problem związany z remontem zbiornika – inwestycja rozpoczęła się z opóźnieniem, a jedna z firm wykonawczych ogłosiła na początku br. bankructwo. W trakcie realizacji okazało się również, że badania geologiczne przeprowadzone jeszcze przed jej rozpoczęciem były niewystarczające i konieczna była zmiana materiałów budowlanych.
Wrocławskie RZGW uzyskało już zgodę Ministerstwa Środowiska oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na przedłużenie terminu realizacji całości projektu. Zostało to wprowadzone aneksem do umowy o dofinansowanie.
Nawet 60 mln zł strat
Według wcześniejszych informacji remont zbiornika w Nysie miał kosztować 411 mln zł. 85 proc. tzw. kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia (ok. 320 mln zł) miało być pokryte z pieniędzy unijnych. Do skorzystania z dotacji uprawniałoby zrealizowanie i rozliczenie zadania do końca tego roku.
Stachura podał, że obecnie całkowity koszt modernizacji zbiornika w Nysie szacuje się na ok. 431 mln zł. - Sytuacja na placu budowy jest jednak na tyle dynamiczna, że ostateczną wartość projektu będziemy w stanie podać po jego zakończeniu - zaznaczył.
Nie ma ryzyka utraty pełnego zakresu dofinansowania z UE, ale dotacja zostanie okrojona o zakres robót niezrealizowanych w 2015 r. i przełożonych na 2016. - Szacujemy, że będzie to kwota ok. 50-60 mln zł. Na dziś nie jesteśmy w stanie określić jej precyzyjnie, bo wiele będzie zależało od całkowitej wartości, w jakiej zamknie się projekt – dodał.
Obciąży budżet państwa
Wszystkie wydatki ponoszone w ramach realizacji projektu po 31 grudnia muszą być pokryte z budżetu państwa. W kwietniu 2014 r. wprowadzono program naprawczy, dzięki czemu w ciągu 19 miesięcy stopień zaawansowania inwestycji wzrósł z 20 do 80 proc. Na dziś zrealizowane jest 90 proc. projektu.
Stachura podał, że do końca 2015 r. w ramach inwestycji zakończone mają być: część wlotowa do zbiornika; dwie przepompownie - w Siestrzechowicach i Zwierzyńcu; budynek obsługi zbiornika oraz socjalno-gospodarczy; regulacja i udrożnienie koryta Nysy Kłodzkiej na odcinku miejskim i wiejskim; jaz nr 3 na Nysie Kłodzkiej; a także tzw. przelew boczny kontrolowany bez najazdów na most. Natomiast w 2016 r. do ukończenia pozostaną roboty wykończeniowe przy jazie nr 1; ostatni etap budowy jazu nr 2 oraz roboty wykończeniowe przy budowli zrzutowej.
Remont zbiornika w Nysie to jedna z najważniejszych inwestycji przeciwpowodziowych na Opolszczyźnie. Projekt podzielony jest na dwa przedsięwzięcia. Pierwsze to przebudowa i udrożnienie przeciwpowodziowe Nysy Kłodzkiej od zbiornika wodnego Nysa do rejonu Kubic wraz z rozbudową istniejących obwałowań. Drugie to modernizacja budowli i urządzeń zbiornikowych wraz z budową innych obiektów niezbędnych dla zbiornika. (PAP)