Wzrost poziomu morza oraz powodzie sztormowe prowadzą do zalewania terenów nisko położonych, degradacji klifów oraz niszczenia infrastruktury przybrzeżnej. Procesy te przyspieszają także coraz cieplejsze zimy, gdyż brak odpowiedniej pokrywy lodowej wyraźnie zmniejsza później odporność brzegu na rozmywanie. Z opracowanego w ubiegłym roku przez Najwyższą Izbę Kontroli raportu wynika, że przyczyny naturalne to jedno, ale inna sprawa, że ze swoich obowiązków nie wywiązują się odpowiedzialne za ochronę wybrzeża organy administracji. Do poprawy efektywności działań w tym zakresie ma się przyczynić uchwalona przez Sejm pod koniec września nowelizacja.
Strategia na lata
Utworzony ustawą z dnia 28 marca 2003 r. Program ochrony brzegów morskich jest wieloletnim planem, za którego realizację odpowiadają dyrektorzy urzędów morskich. Jego zadanie polega m.in. na rozbudowie i utrzymywaniu systemu zabezpieczenia przeciwpowodziowego terenów nadmorskich, zapewnieniu stabilizacji linii brzegowej, monitorowaniu brzegów morskich oraz podejmowaniu prac i badań dotyczących ustalenia ich aktualnego stanu. Zgodnie z treścią wspomnianej ustawy nadzorowany przez ministra właściwego do spraw gospodarki morskiej program obejmuje lata 2004-2023. W ciągu tych dwudziestu lat jego realizacja może pochłonąć nawet 911 milionów złotych.
Stara ustawa wymagała zmian
Duża dynamika procesów brzegowych spowodowała realne zagrożenie erozją odcinków, które nie zostały pierwotnie przewidziane w programie. Choć podejmowane w jego ramach działania mają przede wszystkim za zadanie zabezpieczenie terenów zurbanizowanych, oczywistym wydaje się fakt, że konieczne jest możliwie jak najbardziej kompleksowe monitorowanie całego wybrzeża.
Gdy ustawę podpisywał ówczesny prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, Polska nie była jeszcze członkiem Unii Europejskiej. Dlatego zaproponowane w tym roku przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju zmiany mają umożliwić ochronę brzegów morskich również poprzez wykorzystanie środków z Unii Europejskiej.
Większy limit wydatków i wyższa elastyczność
W noweli z 25 września 2015 r. uszczegółowiono cele programu, wprowadzając obowiązek zapewnienia minimalnych poziomów bezpieczeństwa oraz wyznaczając graniczną linię ochrony brzegu morskiego. Linia ta ma być rozumiana jako nieprzekraczalna linia cofania się brzegu, która zostanie szczegółowo określona w rozporządzeniu.
Ustawa z 2003 roku wskazywała do tej pory minimalną kwotę środków corocznie przeznaczanych na realizację celów programu w wysokości 25 milionów 550 tysięcy złotych. Ta suma okazała się jednak niewystarczająca i od przyszłego roku będzie ona wynosić 34 miliony złotych. Dla finansowania znaczenie ma także rezygnacja ze sztywnego przyporządkowania kwot wydatków konkretnym odcinkom. Dzięki temu realizacja zintegrowanych projektów ochrony brzegów morskich powinna stać się bardziej elastyczna.
Zgodnie z art. 2 nowelizacji zmiany wejdą w życie 1 stycznia 2016 r.
Kamil SzydłowskiDziennikarz, prawnik