Od nowego roku ceny ścieków odbieranych przez opolskie Wodociągi i Kanalizację (WiK) od mieszkańców Opola i pięciu ościennych gmin będą wyższe. Podwyżki zaakceptowała opolska rada miasta. Ceny za dostarczanie wody czy za odbiór ścieków przemysłowych pozostaną na tym samym poziomie.
Jak tłumaczył PAP prezes WiK Opole Zbigniew Leszczyński odbiór metra sześc. ścieków w Opolu, Izbicku, Komprachcicach, Prószkowie i Tarnowie Opolskim, od 1 stycznia będzie droższy o 49 groszy w stosunku do tego roku. Za metr sześc. ścieków mieszkańcy miasta i tych czterech gmin zamiast 3 zł 92 gr zapłacą 4 zł 41 gr netto. W gminie Dąbrowa ceny wzrosną zaś od 6 zł 98 gr za metr sześc. do 7 zł 43 gr.
Opole dopłaci do gmin ościennych
- Głównym powodem tej podwyżki cen ścieków jest decyzja poprzedniego zarządu WiK, który zdecydował się na inwestycję w gminach ościennych polegającą na rozbudowie sieci kanalizacyjnej – mówił Leszczyński. Koszty stałe związane z amortyzacją wybudowanej i przyjętej na majątek spółki WiK sieci kanalizacyjnej w 2016 r. wzrosną o 6 mln zł. Zgodnie z zawartą przez poprzedni zarząd umową na dofinansowanie tej inwestycji - przez tzw. okres trwałości projektu ceny ścieków w Opolu i tych gminach, w których projekt był realizowany, muszą być ujednolicone. Gdyby nie ten zapis, ceny w gminach ościennych byłyby wyższe, a w Opolu niższe.
W związku z tym jednak, że taki zapis się pojawił, przez najbliższe 5 lat mieszkańcy Opola będą dopłacać do ścieków odprowadzanych od mieszkańców gm. ościennych będących w projekcie. - Tylko w samym 2016 roku mieszkańcy Opola dopłacą do gmin ościennych 3,7 mln zł – podał.
Ścieki przemysłowe czystsze niż komunalne
Leszczyński powiedział również, że koszty w 2016 r. związane z odbiorem ścieków przemysłowych wzrosną nieznacznie, w związku z tym spółka będzie w stanie utrzymać ceny na tym samym poziomie. Zaobserwowano również, że ścieki przemysłowe są lepszej jakości, a te odprowadzane przez mieszkańców gorszej i trzeba więcej inwestować, żeby je oczyścić. (PAP)