Kanada będzie gotowa wprowadzić ambitniejsze plany redukcji emisji gazów cieplarnianych, o ile podczas trwającego właśnie szczytu klimatycznego uda się wypracować rulebook – zapowiedziała kanadyjska minister środowiska Catherine McKenna.
Kanada odpowiedzialna jest za 1,95 proc. światowych emisji gazów cieplarnianych. Kanada zasygnalizowała wczoraj, że jest gotowa zwiększyć
Obecnym celem Kanady jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 30 proc. między 2005 a 2025 r. Zgodnie z opublikowanym niedawno raportem agendy ONZ ds. środowiska (UNEP), utrzymać wzrost średniej globalnej temperatury znacznie poniżej 1,5 st. C, w stosunku do epoki przedindustrialnej, narody powinny zwiększyć swoje zobowiązania aż pięciokrotnie.
Nie tylko Kanada
Zapowiedź kanadyjskiej minister stanowi tym samym jedną z pierwszych deklaracji dotyczących zwiększenia krajowych zobowiązań redukcji emisji. Podobne zapowiedzi padły ze strony Fiji oraz Indii.
Wobec działań mniej entuzjastycznie nastawionych państw, wiadomo jednak, że sporządzenie rulebook-a może okazać się trudne. Stany Zjednoczone pod przewodnictwem Donalda Trumpa przygotowują się do wycofania się przy najbliższej okazji - czyli w 2020 r. – z Porozumienia Paryskiego, a nowo wybrany prezydent Brazylii już w trakcie kampanii wyborczej zapowiedział, że wycofa Brazylię z Porozumienia Paryskiego.

Dziennikarz, inżynier środowiska