Przewodniczący Rady Nadzorczej Energy Invest Group
Teraz Środowisko: Gdzie powstanie pierwsza inwestycja w proponowanym przez Energy Invest Group modelu?
Maciej Korecki: Początkowo naszą pierwszą inwestycją miała być turbina w Czernicach Borowych w woj. mazowieckim. Musieliśmy z niej jednak zrezygnować ze względu na uporczywe blokowanie projektu przez stowarzyszenie mieszkańców gminy. Nasz deweloper przedstawił nam lokalizację zastępczą w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie posiadamy już prawomocne pozwolenie na budowę i z początkiem roku rozpoczynamy prace budowlane i przygotowanie infrastruktury pod dostawę turbiny. Produkcja prądu powinna ruszyć w połowie 2015 roku.
TŚ: Czy przy realizacji projektu natrafiliście Państwo jeszcze na jakieś bariery?
MK: Proces inwestycyjny związany z uzyskaniem pozwolenia na budowę elektrowni wiatrowej jest długotrwały i bardzo skomplikowany. Problemy są większe lub mniejsze - głównie zależy to od podejścia gminy i lokalnej społeczności. W Czernicach Borowych jeden pan chciał zbić kapitał polityczny na szkodzeniu naszej inwestycji, za to w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego spotkaliśmy się z wielką przychylnością wójta, który tak jak my widzi wymierne korzyści dla gminy z tego typu inwestycji.Rozwiązanie inwestycyjne Synergia EIG
Firma Energy Invest Group SA stworzyła w ramach programu Synergia EIG rozwiązanie inwestycyjne polegające na objęciu udziałów w spółce celowej realizującej budowę pojedynczej elektrowni wiatrowej. Inwestor może nabyć pakiet udziałów w spółce i stać się współwłaścicielem projektu, nie ponosi przy tym żadnych dodatkowych kosztów związanych z inwestycją – są one uwzględnione w cenie udziałów. Stając się współwłaścicielem elektrowni, nabywa wszelkie prawa wspólnika określone przez Kodeks Spółek Handlowych i przez cały okres eksploatacji turbiny otrzymuje dywidendę proporcjonalną do liczby posiadanych udziałów.
Ten model inwestycyjny dotyczy elektrowni rozproszonych o mocy do 2 MW, a EIG oferuje inwestorom projekty o różnym stopniu zaawansowania, w tym posiadające już pozwolenie na budowę. Dzięki temu inwestorzy nie ponoszą ryzyka projektowego, a czas oczekiwania na pierwszą dywidendę jest najkrótszy z możliwych.
TŚ: Czy elektrownia w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego będzie pierwszym obiektem w ramach projektu Synergia EIG?
MK: Obecnie realizujemy pięć projektów pojedynczych turbin zlokalizowanych w woj. łódzkim, dwa z nich posiadają już prawomocne pozwolenie na budowę i zebrany jest cały kapitał, pozostałe trzy będą miały pozwolenia pod koniec I kwartału 2015 roku. Wszystkie projekty dotyczą pojedynczych turbin o mocy 2 MW i zamierzamy oddać je do użytku w przyszłym roku. Szykujemy też ofertę specjalną dla naszych inwestorów, ale żeby o tym opowiadać, jest jeszcze za wcześnie. Powiem tylko, że będzie to wyjątkowo ciekawa propozycja.
TŚ: Kto kupił udziały w spółce budującej pierwszą turbinę w Piotrkowie Trybunalskim? Kto się interesuje tego typu inwestycjami? Ilu jest udziałowców?
MK: W spółce EIG Ekologiczna Elektrownia 4, której dotyczy omawiany projekt w Piotrkowie, mamy 39 wspólników. W zdecydowanej większości są to osoby prywatne, pracujące na etacie, przedsiębiorcy. Są wśród nich ludzie prowadzący wielkie firmy, jak i ci, którzy po prostu chcą zadbać o swoją przyszłą "emeryturę”. Rozpiętość kwot inwestycji jest duża - od ok. 30 tys. zł do ponad pół miliona zł. Zainteresowanie naszymi projektami jest spore, ale wiemy, że to dopiero początek.
TŚ: Ile musi zainwestować Energy Invest Group? Ile generalnie kosztuje wybudowanie takiej turbiny o mocy 2 MW?
MK: Wybudowanie pojedynczej turbiny o mocy 2 MW to kwota około 13,5 mln zł. Zależy ona m.in. od modelu turbiny, długości linii kablowej i kilku innych parametrów. EIG zbiera ok. 25 proc. całkowitych nakładów inwestycyjnych, pozostałe 75 proc. pozyskiwane jest z banku w formie kredytu inwestycyjnego na 15 lat.
TŚ: Od czego będą zależeć zyski z takiej inwestycji i ile maksymalnie mogą wynieść?
MK: Zyski z inwestycji w głównej mierze zależą od produktywności turbiny, czyli ilości energii, jaką wytwarza w ciągu roku. Prognoza produktywności jest dość dokładna, oparta o krzywą mocy turbiny, która ma zostać zainstalowana oraz o profesjonalnie przeprowadzone badania zasobów energetycznych wiatru. Zamiast o maksymalnych zyskach, lepiej mówić o zyskach w ujęciu wieloletnim, a te będą oscylować w granicach 16-17 proc. rocznie od zainwestowanej kwoty. Pierwsze zyski pojawiają się w momencie rozpoczęcia produkcji energii przez wiatrak i wypłacane są po zakończeniu pełnego roku obrachunkowego, czyli pierwsze dywidendy nasi inwestorzy otrzymają z początkiem roku 2016.
TŚ: Ile elektrowni może powstać w tej formule?
MK: Dzisiaj cała branża czeka na ostateczną wersję i przyjęcie ustawy o odnawialnych źródłach energii. W głównej mierze od zapisów tej ustawy będzie zależało, czy uda nam się zrealizować nasz cel biznesowy i wybudować wszystkie projekty, jakimi dysponuje nasz deweloper. Na dzisiaj nie jestem w stanie zdradzić więcej szczegółów.
TŚ: Czy myślicie Państwo również o inwestowaniu w panele fotowoltaiczne?
MK: Przy obecnych cenach instalacji i poziomu produktywności paneli fotowoltaicznych nie myślimy o wejściu w ten rodzaj odnawialnych źródeł energii. Jeśli sytuacja w najbliższym czasie się zmieni, to nie wykluczamy, że do naszych propozycji inwestycyjnych dołączymy energię ze słońca.
Rozmawiała Ewa Szekalska