Holenderska firma KWS pracuje nad koncepcją nawierzchni dróg wykonanej z plastiku pochodzącego w 100 procentach z recyklingu.
Jak przekonują autorzy pomysłu, Anne Koudstaal i Simon Jorritsma, plastikowe drogi oferują same zalety. Lekkie tworzywo, z którego będą wytwarzane, sprawi, że będzie można montować je z prefebrykatów i zajmie to zaledwie kilka tygodni. Co więcej, elementy takie mogłyby być układane nawet na piaszczystych i podmokłych terenach.
Plastikowa nawierzchnia będzie ponadto bardzo trwała, „praktycznie bezobsługowa” - jak podaje firma na swojej stronie. Niepodatna na korozję i niekorzystne warunki pogodowe, zniesie temperatury od -40 do +80 stopni Celsjusza. Czas użytkowania tych dróg miałby trzykrotnie przekraczać trwałość tradycyjnych dróg asfaltowych, co znacznie usprawniłoby transport (brak korków spowodowanych robotami drogowymi).
Firma przewiduje, że plastikowe moduły będą puste w środku, więc tę przestrzeń można byłoby wykorzystać do poprowadzenia kabli oraz rur. Takie rozwiązanie plus zastosowanie tworzywa sztucznego pozwala zresztą na wiele innowacji, jak np. podgrzewanie nawierzchni drogi.
Jak podaje Polskie Stowarzyszenie Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych (PSWNA), dostępne są już nawierzchnie asfaltowe, które zachowują trwałość nawet przez 50 lat właśnie dzięki dodaniu do asfaltu polimerów. Z kolei produkcja asfaltu z dodatkiem gumy ze zużytych opon samochodowych pozwala na zwiększenie trwałości drogi i redukuje hałas o kilka decybeli. Metody budowy dróg pozwalające efektywnie wykorzystać odpady sprawdzają się zatem w praktyce i – co bardzo ważne – oddają wielką przysługę środowisku.
Ewa SzekalskaDziennikarz