Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
24.04.2024 24 kwietnia 2024

Polska nie wycofa się z energetyki węglowej, ale obniży jej emisyjność

   Powrót       14 maja 2015       Energia   

Nie wycofujemy się z węgla, ale też nie będziemy rozbudowywać mocy w energetyce opartej na węglu – powiedział wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz. Jako kluczową uznał potrzebę modernizacji energetyki węglowej w kierunku mniej emisyjnej.

Pietrewicz powiedział w środę w Gdańsku podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego, że w perspektywie długofalowej „przyrost polskiej energii będzie pochodził z innych surowców niż węgiel kamienny”. - Ale to nie oznacza, że będziemy zamykali elektrownie węglowe – podkreślił.

Wezwanie do „czystych technologii węglowych”

Wiceminister gospodarki zaznaczył, że energetyka węglowa to już w jakiejś mierze przeszłość, przynajmniej w ramach tej polityki energetyczno-klimatycznej UE, którą Polska traktuje jako kierunek nieodwracalny. Zauważa natomiast potrzebę modernizacji energetyki węglowej, która zmieniłaby ten sektor na mniej emisyjny. - Wezwanie do czystych technologii węglowych jest punktem wyjścia do zmian polskiej energetyki - wyjaśnił.

Nie ukrywa, że nadzieje pokładane są w efektywności energetycznej, a więc mniejszym, lepszym wykorzystaniu surowców w produkcji oraz w wykorzystaniu energii w gospodarce. Poinformował, że w zakresie technologii pozwalających na większą racjonalność prowadzone są prace nad wdrażaniem inteligentnych sieci energetycznych i liczników oraz wykorzystaniem nowej generacji paliw. Jak mówił, stan zastany to jest 85-proc. udział węgla w wytwarzaniu w polskiej energetyce, co przekłada się na 156 TWh energii.

1 tona CO2 na 1 MWh energii

Ocenił, że Unia Europejska "idzie jak walec" w kierunku zaostrzania norm, w kierunku podnoszenia cen uprawnień do emisji CO2, a to oznacza podnoszenie kosztów dla naszej energetyki opartej na paliwach stałych i będzie wpływało na jej konkurencyjność.

Uczestniczący w dyskusji doradca zarządu PwC, b. wicepremier Janusz Steinhoff zauważył, że o tym, jaki docelowo będzie miks energetyczny w Polsce, „zdecyduje tempo i konsekwencja wdrażania elementów polityki klimatycznej w UE”. - Jeśli koszty emisji CO2 będą na poziomie 40 euro za tonę, to grozi nam podwojenie cen energii, a produkcja energii elektrycznej z paliw stałych nie będzie opłacalna - tłumaczył. Podał, że Polska emituje teraz średnio na jedną megawatogodzinę ok. jednej tony CO2. Ocenił, że jedyną drogą redukcji emisji, bez eliminacji węgla, jest modernizacja, podwyższenie sprawności elektrowni.

Uważa, że „Polska jest w sytuacji wyjątkowo trudnej”. Przestrzegł, że jeżeli UE będzie z taką konsekwencją jak dotychczas próbowała redukować emisje, to jedynym tego skutkiem – jego zdaniem – będzie alokacja emisji do krajów pozaeuropejskich, z równoczesną alokacją miejsc pracy, części przemysłu i tym samym części PKB.

W rozpoczętym w środę w Gdańsku dwudniowym III Ogólnopolskim Szczycie Energetycznym uczestniczyło kilkaset osób - m.in. przedstawiciele największych firm energetycznych i instytucji finansowych. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Nowe źródła finansowania programu „Czyste Powietrze” (18 kwietnia 2024)Jak modelować polski system energetyczny (15 kwietnia 2024)Ireneusz Fąfara nowym prezesem Orlenu (11 kwietnia 2024)Jak rolnictwo może skorzystać na biogazowniach? (08 kwietnia 2024)Miliony przyszłych ofiar potentatów branży naftowo-gazowej? Pytania o Shell, BP i innych (05 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony