
© GoodPics
Szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ) przekazała w rozmowie z PAP, że nabór w trzeciej edycji programu "Moja Woda" rozpocznie się w czwartek, 3 sierpnia br. i potrwa do wyczerpania budżetu programu, czyli ponad 130 mln zł.
Anna Moskwa zwróciła uwagę, że dotychczasowe dwie edycje (w 2020 i 2021 r.) programu cieszyły się dużym zainteresowaniem; budżety poprzednich odsłon "Mojej Wody" wyczerpywały się w maksymalnie w dwa miesiące. Dlatego, jej zdaniem, warto się spieszyć. - Stumilionowy budżet pierwszej edycji został wyczerpany w ciągu dwóch miesięcy. Ostatecznie i tak został on podniesiony. Taki sam budżet – 100 mln zł – miała druga edycja programu, która wystartowała pod koniec marca 2021 r., a nabór wniosków zakończył się na początku czerwca 2021 r. – podkreśliła minister. Dodała, że do tej pory z dwóch edycji programu skorzystało ponad 43 tys. beneficjentów, a wartość podpisanych umów wyniosła ponad 200 mln zł.
Czytaj też: Retencja a plany zagospodarowania przestrzennego? Poradnik dla samorządów łączy urbanistów i ekologów
Minister poinformowała, że w najnowszej edycji programu "Moja Woda" beneficjenci będą mogli otrzymać dotacje do 6 tys. zł, ale nie więcej niż 80 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji. W poprzednich edycjach dotacje były niższe i wynosiły maksymalnie do 5 tys. zł.Jak składać wnioski w Programie "Moja Woda"?
Wnioski o dotację na małą retencję składać można przez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska, tak jak w poprzednich naborach. Inwestycje muszą zostać zakończone najpóźniej do 30 czerwca 2024. r. Fundusze informują o tym na swoich stronach internetowych.
Program dla osób fizycznych
Tak jak w poprzednich edycjach, program skierowany jest do osób fizycznych będących właścicielami, współwłaścicielami lub użytkownikami wieczystymi nieruchomości, na której znajduje się budynek mieszkalny jednorodzinny, z wyłączeniem nieruchomości, dla której udzielono już dofinansowania z poprzednich edycjach programu "Moja Woda".
Dofinansowanie dotyczy również właścicieli, współwłaścicieli oraz użytkowników wieczystych nieruchomości, na których planuje się budowę, lub na których rozpoczęto budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego, jednak z zastrzeżeniem, że budynki te muszą zostać oddane do użytkowania zgodnie z prawem, przed złożeniem dokumentów do wypłaty.
Na co dotacje w nowej edycji Programu Moja Woda?
Dotacje będzie można otrzymać do zakupu, dostawy, montażu, budowy, rozbudowy, uruchomienia następujących instalacji: do zbierania wód opadowych lub roztopowych z powierzchni nieprzepuszczalnych nieruchomości, tj. z dachów, chodników, podjazdów (np. łapacze, wpusty, osadniki rynnowe, odwodnienie liniowe, przewody odprowadzające wody opadowe bez rynien i rur spustowych); do magazynowania wód opadowych w zbiornikach (np. szczelne zbiorniki podziemne i naziemne) o sumarycznej pojemność minimum 2 m sześc.; do retencjonowania wód opadowych w tym roztopowych w gruncie (np. rozszczelnienie powierzchni nieprzepuszczalnych, studnie chłonne, drenaż, skrzynki rozsączające, zbiorniki otwarte); do retencjonowania wód opadowych w tym roztopowych na dachach – "zielone dachy" (warstwa drenażowa) bez kosztów nasadzeń; do wykorzystania retencjonowanych wód opadowych lub roztopowej (np. pompy, filtry, przewody, zraszacze, sterowniki, centrale dystrybucji wody, inne instalacje umożliwiające zagospodarowanie wody z istniejącego/nowobudowanego w ramach inwestycji zbiornika).
Czytaj też: Rolnik i retencja. Duet, który może żyć w harmonii
Aby otrzymać dotację, należy złożyć do wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej wniosek o wsparcie wraz dokumentami potwierdzającymi wydatek (np. fakturami zakupu) oraz potwierdzającymi wykonanie instalacji (protokół wykonania lub oświadczenie o samodzielnej realizacji).
Ministerstwo przekazało ponadto, że minimalna kwalifikowana kwota inwestycji to 2 tys. zł. Dotacje będą mogły uzyskać inwestycje, które zostaną zakończone nie później niż 30 czerwca 2024 r.
Minister Anna Moskwa podkreśliła, że promocja racjonalnego korzystania z zasobów wodnych jest istotna z powodu stosunkowo niskiej dostępności do wody w Polsce. "Na jednego mieszkańca przypada ok. 1600 m sześc. wody rocznie, czyli nawet trzykrotnie mniej niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Celem bezpośrednim tworzonego programu jest łagodzenie skutków suszy oraz ograniczenie skutków występowania opadów nawalnych. Celami pośrednimi jest odciążenie systemów wodociągowych i kanalizacyjnych, oszczędzanie zasobów wody, dbałość o dostępność wody na cele gospodarstwa domowego i przydomowych ogrodów w okresach upalnych oraz oszczędność energii" – wyjaśniła.
Źródło:
