
dyrektor Biura Rejestrów Towarowej Giełdy Energii © Prawa zastrzeżone
Teraz Środowisko: Czy Rejestr Gwarancji Pochodzenia wraz z rozwojem OZE zyskuje na znaczeniu?
Marek Szałas: Gwarancje pochodzenia stanowią w Unii Europejskiej główny instrument śledzenia pochodzenia energii elektrycznej. Popyt na nie dynamicznie rośnie. Rok 2023 był rekordowy w Rejestrze Gwarancji Pochodzenia (RGP) pod względem liczby wczytanych gwarancji oraz wolumenu obrotu. Należy wspomnieć, że RGP w listopadzie br. obchodzi jubileusz 10-lecia swojego działania, a skupia on już ponad 3100 podmiotów. Przy okazji tej okrągłej rocznicy możemy się pochwalić wczytaniem pierwszych gwarancji pochodzenia dla ciepła, wystawionych przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
TŚ: Jakie są główne cele RGP i jak system ewoluował?
MSz: Zadaniem Rejestru Gwarancji Pochodzenia jest zapewnienie kompletnej, rzetelnej i przejrzystej ewidencji gwarancji pochodzenia w Polsce. Rozwiązania giełdowe wspierające transformację energetyczną leżą w osi zainteresowań TGE od wielu lat. Rejestr będzie więc rozwijany w kierunku obsługi kolejnych modułów obejmujących już nie tylko ciepło, ale także chłód, biogaz, biometan oraz wodór odnawialny. TGE dokłada również starań, by aplikacja systemu była maksymalnie przyjazna dla użytkowników oraz dostosowana do ich potrzeb. Wraz ze skokowym wzrostem odbiorców należy się więc spodziewać szeregu ułatwień w korzystaniu z aplikacji.
TŚ: Jakie wyzwania stoją przed Giełdą?
MSz: Z całą pewnością interesujący dla TGE jest transgraniczny handel gwarancjami dla biometanu. Funkcjonują już europejskie instytucje, dysponujące rozwiązaniami umożliwiającymi tak zorganizowany obrót – chodzi przede wszystkim o European Renewable Gas Registry (ERGaR). Stowarzyszenie to zrzesza producentów gazów odnawialnych, podmioty prowadzące rejestry tych paliw, operatorów sieci przesyłowej i dystrybucyjnej oraz firmy doradcze. Organizacja działa m.in. na rzecz ułatwiania transgranicznego przenoszenia certyfikatów biometanu pomiędzy założonymi rejestrami na terenie Europy.
TŚ: Co dzieje się w kwestii biometanu?
MSz: Zgodnie z danymi Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, biometan – jako paliwo wykorzystywane przez kogenerację opartą na gazie – może być wygodnym sposobem na bilansowanie Krajowego Systemu Energetycznego. Umożliwi jednocześnie dekarbonizację elektroenergetyki i ciepłownictwa systemowego. Potrzeby w tym zakresie w skali roku szacowane są na ok. 21 TWh biometanu.
TGE uważnie monitoruje funkcjonowanie sektora biometanowego w Europie i dostrzega jego dynamiczny rozwój w ostatnich 2–3 latach. Żywimy nadzieję, że po pokonaniu dotychczasowych barier trend ten dotrze również do Polski i posiadany potencjał zostanie właściwie spożytkowany. Giełda jest w stanie zaoferować rozwiązania nie tylko dla wspomnianych wyżej gwarancji pochodzenia, ale także dla obrotu samym biometanem. W tym drugim przypadku jesteśmy na etapie prac koncepcyjnych i konsultacji z interesariuszami przyszłego rynku biometanu w kraju. To, czy w ofercie TGE pojawią się produkty przewidziane dla biometanu, zależy jednak od postępów w rozwoju sektora oraz momentu uruchomienia produkcji, na co nie mamy wpływu. Jesteśmy bowiem ostatnim ogniwem w łańcuchu biznesowym tworzącego się nowego rynku.
