Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
27.03.2023 27 marca 2023

Składowisko odpadów pohutniczych w Katowicach zrekultywowane

   Powrót       05 września 2016       Odpady   

Zrekultywowano 7-hektarowy teren po likwidowanej Hucie metali nieżelaznych Szopienice w Katowicach. W ciągu sześciu lat wywieziono stamtąd ponad 120 tys. ton szlamów o dużej zawartości cynku. Kolejne prawie 80 tys. ton umieszczono w specjalnej niecce.

W piątek instytucje zaangażowane w przedsięwzięcie podsumowały proces "rozbrajania" tej jednej z największych w regionie bomb ekologicznych. Po wywiezieniu i zabezpieczeniu szkodliwych odpadów wyrównany teren zrekultywowano, przywożąc tam nową ziemię i siejąc trawę. Wkrótce ponad 2 hektary gruntu będą wykorzystane do uprawy wierzby energetycznej, stosowanej jako biomasa w elektrowniach. Niewykluczone, że poprzemysłowy teren zostanie zaoferowany inwestorom.

Huta w Szopienicach - dziś dzielnicy Katowic - powstała w latach 30. XIX wieku. Osiem lat temu postawiono ją w stan likwidacji. Problemem pozostały jednak zdegradowane nieruchomości i pohutnicze odpady, przede wszystkim tzw. szlamy cynkowe, gromadzone tam od lat 60. ubiegłego wieku. Sześć lat temu rozpoczął się proces ich unieszkodliwiania.

- Nastąpiło m.in. wywiezienie i zutylizowanie w Zakładach Górniczo-Hutniczych Bolesław 120 tys. ton szlamów cynkonośnych o zawartości powyżej 7 proc. cynku. Natomiast 79 tys. ton szlamów o mniejszej szkodliwości zdeponowano w odpowiednio uszczelnionej niecce - poinformował likwidator huty Kazimierz Kwaśniak.

Odpady o zawartości cynku poniżej 7 proc., umieszczone w sarkofagu, nie zagrażają już środowisku. Są szczelnie zabezpieczone kilkoma warstwami specjalistycznej folii, piaskiem i ziemią. Całość jest monitorowana, aby szlamy nie zanieczyściły np. wód gruntowych.

Blisko 17 mln zł na rekultywację dał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a 4 mln zł jego wojewódzki odpowiednik. Kolejne 10 mln zł wyłożyła grupa Boryszew, do której należy likwidowany szopienicki zakład.(PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Fotowoltaika przywraca życie na terenie składowiska odpadów paleniskowych (23 lutego 2023)Wielostronne porozumienie dla budowy zbiornika Kotlarnia (07 lutego 2023)Nadszedł czas przywracania mokradeł (02 lutego 2023)Podpisano list intencyjny ws. badań dotyczących rekultywacji terenów pokopalnianych (27 stycznia 2023)Udaremniono zrzut 30 ton nielegalnych odpadów (26 stycznia 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony