W Bydgoszczy, po ponad dwóch latach od rozpoczęcia budowy, oddano do użytku spalarnię odpadów komunalnych. W czwartek 26 listopada odbyło się jej uroczyste otwarcie.
Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych w Bydgoszczy ruszył jako pierwszy z sześciu realizowanych obecnie obiektów tego typu (pozostałych pięć buduje się w Krakowie, Koninie, Białymstoku, Poznaniu i Szczecinie). Podobna instalacja ma powstać również w Rzeszowie.
Jak powiedział podczas otwarcia Konrad Mikołajski, prezes spółki ProNatura, która jest inwestorem projektu, w Europie świetnie sprawdza się ponad 400 podobnych zakładów termicznego przekształcania odpadów. - W Szwecji instalacje działają nawet na obszarze Parków Narodowych, w Wiedniu zaś w centrum miasta. Bydgoszcz czerpiąc wzorce od doświadczonych krajów Unii Europejskiej wybudowała bezpieczny i nowoczesny zakład, spełniający surowe wymogi w zakresie ochrony środowiska. Poziom emisji będzie stale monitorowany, a informacje te udostępniane na bieżąco mieszkańcom – wyjaśnił. Jedna tablica informacyjna wskazująca wyniki pomiarów ZTPOK już wisi na elektrociepłowni, dwie kolejne zostaną wkrótce zainstalowane na osiedlach Łęgnowo oraz Kapuściska.
ZTPOK ma pracować 24 godziny na dobę, przekształcając rocznie w prąd i ciepło około 180 tys. ton odpadów z Bydgoszczy, Torunia i 15 okolicznych gmin. Odpady komunalne będą utylizowane z odzyskiem ciepła oraz energii elektrycznej. Technologia tu zastosowana zakłada uzyskanie nawet 13 MW mocy elektrycznej lub - przy maksymalnej produkcji ciepła 27,7 MW - 9,2 MW energii elektrycznej.
Bygdoski zakład ma status regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych. Pozwoli wypełnić unijne zobowiązania w zakresie redukcji składowania odpadów oraz uniknąć ewentualnych kar za niedostosowanie systemu gospodarki odpadami do norm unijnych.
Koszt budowy spalarni wyniósł 522 mln zł. Za projekt i budowę odpowiadały firmy Astaldi oraz Termomeccanica Ecologia.
Ewa SzekalskaDziennikarz