Trzej wynalazcy z Opola skonstruowali urządzenie, które zamontowane na zewnątrz dowolnego silnika spalinowego ma zapewniać oszczędność paliwa do 40 proc. i redukcję emisji spalin nawet do 80 proc.
Na razie stworzony został prototyp, a wynalazcy - Piotr Kolasa, Emil Jacek Palszys i Eryk Klisz - złożyli już wniosek o patent i szukają środków na dalsze badania, by wprowadzić wynalazek na rynek. Roboczo nazwano go SmogKiller, a prototyp to wynik kilkuletniej pracy i testów.
Innowacyjność urządzenia polega na tym, że do komory spalania w silniku dodaje ono wodę, ale pod postacią pary, w której osłabione zostały wiązania międzycząsteczkowe. To powoduje, że lepiej się ona rozszczepia i łączy z paliwem podczas spalania w silniku. Jak wyjaśnia PAP(1) jeden z twórców wynalazku, efektem jest „zwiększenie sprawności silnika poprzez odzyskanie zwykle traconych spalin oraz efektywne przerobienie wody na produkty, które mogą ulec spaleniu, dodając energii”.
Według przedstawicieli spółki Sindtech założonej przez wynalazców zastosowanie SmogKillera daje oszczędności paliwa sięgające od 10 do 40 proc. i redukcję emisji spalin do 80 proc. Co ważne, przy redukcji wydzielania spalin nie jest podwyższana ilość innych szkodliwych związków.
Urządzenie można wykorzystywać w każdym samochodzie – osobowym, ciężarowym, autobusie, w samochodach nowych i używanych, napędzanych silnikiem benzynowym, diesla czy gazem.
Ewa SzekalskaDziennikarz
Przypisy
1/ Przygotowano na podstawie:http://www.naukawpolsce.pap.pl