Gmina ustalając opłatę śmieciową dla jednego gospodarstwa domowego nie może dodatkowo różnicować jej stosując też kryterium liczby osób zamieszkujących w gospodarstwie - orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie.
Sprawa dotyczy uchwały jednej z małopolskich gmin, która zróżnicowała stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalone wcześniej metodą od jednego gospodarstwa domowego.
Uchwałę do WSA zaskarżył prokurator wskazując, że narusza ona prawo przez zróżnicowanie stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalonej metodą od gospodarstwa domowego (art.6j ust.2 u.c.p.g.) według nieprzewidzianego w ustawie kryterium liczby osób zamieszkujących w gospodarstwie domowym.
Czytaj: TK: zasady podwyższania opłat za składowanie odpadów bez zezwolenia - konstytucyjne
W odpowiedzi na skargę gmina zwróciła uwagę, że zgodnie z art. 6 j w/w ustawy rada gminy może zróżnicować stawki opłaty w zależności od powierzchni lokalu mieszkalnego, liczby mieszkańców zamieszkujących nieruchomość, odbieranie odpadów z terenów wiejskich lub miejskich, a także od rodzaju zabudowy. Przy czym rada może stosować łącznie różne kryteria różnicujące stawki opłaty.
WSA w Krakowie w wyroku z 30 czerwca przychylił się do argumentów prokuratora.
W ocenie sędziów możliwość różnicowania stawki, przewidziana w art. 6j ust. 2a u.c.p.g. wyraźnie odnosi się tylko do niektórych parametrów obliczania opłaty, takich jak ilość mieszkańców czy powierzchni lokalu mieszkalnego, a więc tych, o których mowa w ust. 1. Pozostałe przesłanki różnicowania stawki przewidziane w tym przepisie w żadnym wypadku nie wiążą się z wielkością gospodarstwa domowego, a położeniem nieruchomości i jej rodzajem.
- Skoro zatem rada gminy skorzystała z możliwości ustalenia jednej stawki od gospodarstwa domowego, to nie ma możliwości dalszego różnicowania stawki – wskazał sąd.
Czytaj: ROP powinien przewidywać konsekwentny system podziału kosztów
WSA zwrócił uwagę, że w art. 6j ust. 1 ustawodawca posługuje się pojęciem opłaty, jako iloczynu podstawy i stawki, a w art. 6j ust. 2 pojęciem opłaty jako jednej stawki od podstawy (gospodarstwa domowego).
- Stanowisko, że gmina będzie mogła zróżnicować stawkę opłat zgodnie z kryteriami wskazanymi w art. 6j ust. 2a u.c.p.g. zarówno w przypadku wyboru metody określonej w art. 6j ust. 1 u.c.p.g. jak i w art. 6j ust. 2 cyt. ustawy, nie jest prawidłowe – zaznaczono w uzasadnieniu wyroku.
WSA podkreślił, że z żadnej regulacji u.c.p.g., obowiązującej w dniu wydania zaskarżonej uchwały nie wynika również upoważnienie dla rady gminy do wprowadzenia w ramach metody wymienionej w art. 6j ust. 2 u.c.p.g., dodatkowego kryterium, jakim jest podział gospodarstw domowych na kategorie zależne od liczby osób w nich zamieszkujących i zróżnicowanie na tej podstawie wysokości stawki opłaty.
Zdaniem sądu przewidziane w ustawie pojęcia "liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość" nie można utożsamiać z zastosowanym w niniejszej uchwale pojęciem gospodarstwa domowego, gdyż osoby zamieszkujące nieruchomość nie muszą tworzyć ze sobą gospodarstwa domowego.
- Zatem zaskarżona uchwała narusza prawo poprzez zróżnicowanie stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalonej metodą od gospodarstwa domowego (art.6j ust.2 u.c.p.g.) według nieprzewidzianego w ustawie kryterium liczby osób zamieszkujących w gospodarstwie domowym – wskazano w wyroku.
Źródło: Źródło: Serwis Samorządowy PAP
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.