Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach (woj. śląskie) przeprowadził kosztem ponad 315 tys. zł szeroko zakrojone roboty konserwacyjne na obu skarpach rzeki Brennicy (na dwóch odcinkach o łącznej długości 24 km). W ich wyniku wzrośnie bezpieczeństwo powodziowe mieszkańców gminy Brenna na wypadek wezbrania wód, a położone nad rzeką miejscowości zyskają na atrakcyjności.
Utrzymanie skarp brzegowych cieków w należytym stanie jest istotne dla bezpieczeństwa przeciwpowodziowego przyległych terenów - czy to rolniczych, czy zamieszkanych. Dlatego też na lewym i prawym brzegu Brennicy (po 12 km po każdej stronie), które chronią przed zalaniem miejscowości Górki Wielkie, Górki Małe oraz Brenną (łącznie ok. 11 tys. mieszkańców), zniknęły zakrzaczenia i zadrzewienia. Wycięte drzewa zostaną zastąpione przez inne okazy, które RZGW w Gliwicach nasadzi w porozumieniu z gminą Brenna w wybranej lokalizacji – tak by roślinność służyła mieszkańcom, ale nie stwarzała przeszkód dla wezbranych wód rzeki i stanu obwałowań.
Jak czytamy na stronie RZGW, drzewa i krzewy porastające obwałowania rzek powodują ich niszczenie i są przeszkodą dla swobodnego spławu wód wysokich, zagrażają także budowlom wodnym, a co za tym idzie – bezpieczeństwu mieszkańców i ich mieniu. Z tego samego powodu gąszcz samosiejek na obu skarpach Brennicy zastąpi trawa.
Wycinki zostały przeprowadzone na tym odcinku rzeki, który przepływa przez zamieszkane sołectwa. Tam, gdzie rzeka prowadzi swój bieg przez tereny niezamieszkane i nieużytki, priorytet ma natura.
Dziennikarz