"Financial Times" informuje, że znaleźli się brytyjscy inwestorzy instytucjonalni wyrażający chęć sfinansowania na Swansea Bay w Południowej Walii falochronu. Ma on mieć długość 6 mil i być wyposażony w śluzy i 16 turbin wytwarzających energię elektryczną.
W zatoce Swansea Bay występują jedne z największych na świecie pływy, czyli pionowe różnice między przypływem a kolejnym odpływem. Daje to potencjał do wytwarzania energii elektrycznej z wykorzystaniem pływów laguny.
Obecnie toczą się negocjacje z rządem o zapewnienie gwarantowanej ceny na energię uzyskaną w ciągu 35 lat. Projekt może być zrealizowany w ciągu 36 miesięcy, a jego trwałość szacowana jest na 120 lat.

Dziennikarz, prawnik