Marta WojewnikDyrektor Zarządzająca w CWS Polska © Prawa zastrzeżone
TŚ: Czy CWS ma strategię ESG, czy jest to raczej model biznesowy wdrażany w praktyce?
Marta Wojewnik (MW): Pojęcie ESG pojawiło się w przestrzeni publicznej stosunkowo niedawno, podczas gdy Grupa CWS od dekad działa w oparciu o ściśle sprecyzowaną strategię zrównoważonego rozwoju. Dlatego w naszym przypadku strategia ESG jest nie tyle dokumentem, co modelem biznesowym realizowanym w praktyce. Chętnie dzielimy się informacjami na temat naszych działań, ponieważ realne zaangażowanie na rzecz zrównoważonego rozwoju uważamy za nasz duży atut. Co roku publikujemy Raport Społecznej Odpowiedzialności Biznesu, który zawiera twarde dane, w jaki sposób realizujemy naszą wizję (zapraszam do zapoznania się z najnowszym raportem, dostępny tutaj: https://www.cws.com/pl-PL/uber-uns/rozwoj-zrownowazony ).
Hasłem przewodnim naszego działania jest Think Circular. Haniel, właściciel grupy kapitałowej bardzo konsekwentnie realizuje tę misję i w swoim funduszu gromadzi wyłącznie spółki, które są skierowane na wspieranie dobrej przyszłości ludzi i planety. Współpracuje jedynie z dostawcami, którzy podzielają te same wartości. Oczywiście, że w biznesie ważne jest wypracowania zysku, ale coraz bardziej liczy się to, w jakim stylu do tych zysków się dochodzi. Dlatego dostawcy są zobowiązani do przyjęcia do wiadomości i podpisania Kodeksu Postępowania CWS. Od 2013 roku CWS stosuje w swoim łańcuchu dostaw bardzo wymagający Kodeks Postępowania BSCI. Dostawcy są audytowani pod kątem zgodności z kodeksem przynajmniej co 2 lata, 90% z nich pochodzi z Europy.
TŚ: Wynajem i serwis odzieży roboczej i ochronnej to oryginalne rozwiązanie, szczególnie na polskim rynku. Czy jest popularne?
MW: Z roku na rok staje się coraz bardziej popularne, choć w ujęciu globalnym to nadal rynek z ogromnym potencjałem. Działamy w 15 krajach, 134 lokalizacjach, dysponujemy 52 pralniami, a wymierny efekt naszej pracy to 186 milionów wypranych szt/rok (odzieży i przemysłowych ręczników bawełnianych). Na Polskę rocznie przypada przeszło 15,3 mln szt. wypranej odzieży. Opracowujemy zrównoważone i cyrkularne rozwiązania dla odzieży roboczej i ochronnej, stale je udoskonalając. Dla nas zrównoważony rozwój opiera się na cyklach. Hasło "Think Circular" oznacza redukcję, recykling i ponowne wykorzystanie materiałów.
TŚ: To zatrzymajmy się na materiałach. Podkreślacie jakość i trwałość ubrań, które dzięki odpowiedniemu praniu i serwisowaniu służą wielokrotnie dłużej.
MW: Przemysł tekstylny jest obarczony ogromnym śladem środowiskowym, jesteśmy jego częścią, czujemy więc wielką odpowiedzialność na swoich barkach. Dlatego stosujemy do produkcji materiały innowacyjne nie tylko w kontekście bezpieczeństwa i komfortu użytkowania, ale także w rozumieniu zrównoważonej produkcji i redukowania śladu węglowego. Odzież powstaje z surowców odnawialnych, powstałych na bazie bawełny organicznej, posiadającej certyfikat Fairtrade albo tkanin z recyklingu, takich jak poliester lub lyocell. Do produkcji używamy także poliestru z recyklingu butelek PET. W samym roku tylko 2020 wykorzystaliśmy ponad 200 t odpadów, butelek PET, które posłużyły jako materiał do produkcji naszej odzieży.
Stawiamy sobie coraz ambitniejsze cele, i tak do 2025 roku zakładamy, że 90% materiałów które będziemy używać do produkcji będzie pochodziła z pełni zrównoważonych źródeł. Jesteśmy już na poziomie 68%, a w ciągu ostatniego roku znowu zwiększyliśmy o 0,7 mln sztuk odzieży (z 2 mln szt. w 2021r. na 2,7 mln szt. w 2022r.). Prace badawcze ciągle trwają, np. w Belgii prowadzimy pilotaż polegający na wdrożeniu koszulki wyprodukowanej w 100% w sposób z surowców wtórnych. Myślę, że za chwilę będziemy żyć w świecie, gdzie zdecydowana większość odzieży, jeżeli nie cała, będzie z pozyskiwana z odzyskiwanych materiałów. Chciałabym, żeby tak było.
TŚ: Druga kwestia to serwisowanie odzieży, naprawienie, czyli powrót do tego, co było oczywiste jeszcze 20-30 lat temu.
MW: Odpowiednia pielęgnacja odzieży jest kluczowa dla utrzymania jej trwałości. Spójrzmy na produkcję bawełny, jak czasochłonny i zasobochłonny jest to proces. Zgodnie z szacunkami WWF na wyprodukowanie jednej koszulki potrzeba średnio 2700 l wody (co odpowiada potrzebom wody pitnej dla jednej osoby na 900dni). Jesteśmy zobowiązani do oszczędzania zasobów, dlatego nasza odzież jest naprawiana i serwisowana (CWS naprawia około 5 milionów sztuk odzieży roboczej rocznie) oraz prana w profesjonalnych pralniach. W pralniach CWS stosujemy zautomatyzowane i zoptymalizowane dozowanie detergentów, wody i temperatury, które są dostosowane do charakteru odzieży roboczej i stopnia zabrudzenia. Oszczędzamy wodę. Stosujemy wymienniki ciepła i korzystamy z zielonej energii oraz co najważniejsze odzyskujemy do 80% wody. Po procesie prania, woda jest odciskana z wypranej odzieży i może być wykorzystana do namaczania np. zabrudzonych mat. Oszczędza to dodatkowo energię, ponieważ woda jest jeszcze ciepła i nie wymaga podgrzewania. Spełniamy najwyższe standardy środowiskowe. Każda pralnia jest wyposażona w podoczyszczalnię ścieków, i o ile obowiązująca norma środowiskowa stanowi, że odprowadzane ścieki nie mogą przekroczyć stężenia chlorków 1000 mg/l, tymczasem nasza norma to 300 mg/l. System oczyszczania podlega ciągłemu monitoringowi wewnętrznemu oraz kontrolom zewnętrznym.
TŚ: Ponowne użycie, w jaki sposób jest realizowane?
MW: Większość zużytej odzieży roboczej trafia do dystrybutorów, jest przystosowywana do ponownego użycia i sprzedawana. Dodatkowo ok. 1.8 tony odzieży przekazujemy co miesiąc Stowarzyszeniu Pomocy Społecznej Caritas, osobom w potrzebie, domom seniora i domom dziecka, do więzień oraz schronisk dla bezdomnych. Część odzieży jest przetwarzana na torby. Co może zaskakiwać, CWS dostarcza ok. 1 tony używanej odzieży do berlińskiego projektanta mody Daniela Kroha, który tworzy ekskluzywną odzież męską z używanej odzieży CWS.
TŚ: Podsumowując, jakie korzyści uzyskują kontrahenci CWS w kontekście nie tylko ekonomicznym, ale też środowiskowym?
MW: Tak jak wspominałam, weryfikujemy naszych dostawców w całym łańcuchu wartości, ale dzięki temu jesteśmy w stanie bardzo dużo zaoferować naszym kontrahentom. Policzyliśmy model serwisowy versus zakup odzieży. Model serwisowy zmniejsza wpływ odzieży roboczej na środowisko średnio o ponad 70% - biorąc poduwagę cykle naprawy i ponownego użycia. Oznacza to średnie oszczędności CO2 w wysokości 550 000 kg rocznie przy zatrudnieniu 10 000 pracowników (550 000 kg CO2e odpowiada przejechaniu dystansu 3,5 mln km samochodem średniej klasy).
Naprawa i ponowne wykorzystanie tekstyliów zmniejsza ilość nowych tekstyliów, które w przeciwnym razie byłyby niezbędne.
Jako CWS liczymy nasze emisje na każdym etapie działalności. Zwracamy uwagę na logistykę, przy planowaniu tras i optymalnego załadunku. Liczy się redukcja emisji na każdym etapie. Potrzebujemy sprzymierzeńców, którzy podzielają te same wartości. Zapraszamy do współpracy.
Artykuł powstał we współpracy z firmą CWS Polska
