Zlokalizowana niemal w centrum miasta pocynkowa hałda w Rudzie Śląskiej staje się miejscem rekreacji i wypoczynku. Rewitalizacja poprzemysłowego terenu nastąpiła m.in. dzięki przystąpieniu rudzkiego samorządu do międzynarodowego projektu Lumat, podsumowanego w poniedziałek w Katowicach.
Projekt Lumat (skrót pochodzi od angielskiej nazwy projektu: Zrównoważone użytkowanie gruntów dla zintegrowanego zarządzania środowiskowego w funkcjonalnych obszarach miejskich) był realizowany w ostatnich trzech latach w ramach unijnego programu INTERREG Central Europe. Jego całkowita wartość to ok. 10 mln zł, z czego dofinansowanie do rudzkiej części wyniosło ponad 1 mln zł. Jego partnerami, obok Rudy Śląskiej, były inne europejskie miasta oraz instytuty badawcze, m.in. włoski Turyn, słowacka Trnava, słoweński Kranj i czeska Ostrawa. Ogółem w przedsięwzięciu brało udział 13 partnerów z Polski, Austrii, Czech, Słowacji, Niemiec, Włoch i Słowenii.
- To dla nas nobilitacja, że możemy wyznaczać trendy, i to w tak ważnej dziedzinie jak zagospodarowanie terenów poprzemysłowych. Okazuje się np., że przy rewitalizacji pocynkowej hałdy w Rudzie Śląskiej po raz pierwszy na taką skalę w kraju zastosowano wspomaganą fitostabilizację, czyli wprowadzenie do podłoża odpowiednich dodatków ograniczających biodostępność metali ciężkich oraz wysiew odpowiednio wyselekcjonowanych gatunków traw, które nie pobierają zanieczyszczeń do części nadziemnej, zielonej. Rudzka hałda jest też największym do tej pory tego typu obiektem, który ze zdegradowanego przeobrażony został w bezpieczną, zieloną przestrzeń publiczną - podkreśla prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic. Koordynatorem projektu był Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach.
Jakie działania objęła rewitalizacja?
Rozpoczęte w styczniu 2018 r. prace na hałdzie w Rudzie Śląskiej obecnie są na ukończeniu. W pierwszej kolejności ustabilizowano hałdę, której ostre skarpy zostały złagodzone i zabezpieczone przed dalszym osuwaniem. Zachowano fragment urwiska hałdy, dzięki czemu można zobaczyć jej przekrój i poznać budowę. Spacerując po hałdzie będzie można też zobaczyć ogromny spiek pohutniczy czy blok dolomitu, które zostały wydobyte podczas prac przy rewitalizacji. W kolejnym etapie robót eksperci umieścili w glebie specjalne dodatki, które wiążą zanieczyszczenia w części korzeniowej roślin, aby nie przedostawały się do ich części naziemnej. W ten sposób użytkowanie hałdy i kontakt z roślinami jest bezpieczny. Posadzono specjalne gatunki traw, jak kostrzewa czerwona i życica trwała, które mają właściwości fitostabilizacyjne i wolno wzrastają - tym samym nie będzie potrzeby częstego koszenia, co zmniejszy koszty utrzymania zieleni na hałdzie. Następnie na hałdzie powstała sieć oświetlonych alejek spacerowych, stworzono też liczne miejsca odpoczynku – ławki oraz hamaki i specjalne przestrzenne sześciany z zamontowanymi fotelami.
Więcej o tym przykładzie rewitalizacji pisaliśmy tutaj.
Całkowity koszt rewitalizacji rudzkiej hałdy to ok. 4,5 mln zł. Oprócz dofinansowania w ramach projektu Lumat, miasto pozyskało także środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. (PAP)
Więcej o zagospodarowaniu terenów poprzemysłowych w Temacie Miesiąca: Remediacja i rekultywacja.
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.