Naukowcy AGH w Krakowie opatentowali metodę zmniejszania stężenia pyłów zawieszonych w atmosferze przy użyciu generatora fali uderzeniowej. Według badaczy wynalazek może poprawić stan powietrza na zanieczyszczonych obszarach.
Zgodnie z informacjami przekazanymi we wtorek przez biuro prasowe uczelni, odkrycie jest w fazie badawczej.
Jak to działa?
Wynalazek opiera się na tworzeniu cyklu fal uderzeniowych, powstających w wyniku eksplozji mieszaniny gazów palnych i powietrza. Skutkiem oddziaływania tych fal jest zniszczenie struktury warstwy inwersji temperatury atmosfery, co umożliwia powstawanie pionowych ruchów powietrza, prowadzących do spadku stężenia zanieczyszczeń. Generator fal uderzeniowych jest mobilny i można go dowolnie przemieszczać. Ponadto elementami składowymi technologii są zamontowany na dronach mobilny system monitoringu zanieczyszczeń, a także algorytm działania, określający liczbę i siłę generowanych fal uderzeniowych.
Wstępne wyniki pracy urządzenia wskazują na redukcję stężenia pyłu PM10 średnio o 20 proc. w warstwie smogu na wysokości do 100 m i w odległości 10 m od osi generowania fal uderzeniowych.(PAP)