Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
07.08.2025 07 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

BXF Energia gotowy na dostarczanie energii odnawialnej w atrakcyjnych cenach

Umowy PPA zyskują na popularności jako sposób na zabezpieczenie dostaw zielonej energii w niestabilnych czasach. To idealny moment na decyzję. Kluczem do sukcesu jest właściwy dobór partnerów – przekonuje Piotr Świecki, prezes zarządu BXF Energia.

   Powrót       06 września 2024       Energia       Artykuł promocyjny   
Piotr Świecki
prezes zarządu BXF Energia

Teraz Środowisko: Gdzie po roku jest BXF Energia, nowa spółka założona przez Budimex i Ferrovial?

Piotr Świecki: BXF Energia ciągle się rozwija i coraz bardziej skupia się na samodzielnym rozwoju swojego portfela. Spółka jest w trakcie realizacji projektów o potencjalnej przyszłej mocy ponad 1100 MW. Ponad połowa tej wartości to projekty wiatrowe i hybrydowe (PV + wiatr). Projekt „Magnolia” od września 2023 r. produkuje zieloną energię, którą sprzedajemy do jednej z giełdowych spółek poprzez umowę PPA (Power Purchase Agreement); projekt „Kamelia” budujemy z kolei na potrzeby Budimexu. Zakupiliśmy też jeden projekt gotowy do budowy – „Azalię”, mającą 60 MW i w maju rozpoczęliśmy prace budowlane. Naszym celem jest wyprodukowanie pierwszej zielonej kilowatogodziny w połowie przyszłego roku.

W kolejnych miesiącach chcemy nadal rozbudowywać nasz portfel projektów, a w przypadku Azalii zostało nam zawarcie umowy sprzedaży energii elektrycznej w formule PPA. To ważne ale też wymagające zadanie.

TŚ: Dlaczego PPA pomiędzy wytwórcą OZE a odbiorcą energii jest dla Was atrakcyjne a zarazem wymagające?

PŚ: Umowa PPA pomiędzy wytwórcą OZE a odbiorcą energii jest dla nas atrakcyjna, ponieważ pozwala na stabilizację finansową obu stron i daje możliwość zabezpieczenia długoterminowego przepływu przychodów. Dla odbiorcy to szansa na ochronę przed wahaniami cen energii, redukcję ryzyka kosztów operacyjnych oraz realizację celów z zakresu ESG, takich jak obniżenie śladu węglowego i zwiększenie udziału czystej energii w produkcji. Zależy nam na wykorzystaniu czystej energii na budowach, co wpisuje się w nasze założenia zrównoważonego rozwoju.

Jednak PPA to także wyzwanie, ponieważ wymaga solidnego zaangażowania od obu stron. Kluczowy jest odpowiedni dobór partnerów – solidnych i odpowiedzialnych, co z kolei pozytywnie wpływa na postrzeganie przez instytucje finansowe. Silni partnerzy mogą liczyć na lepsze warunki finansowania, co przekłada się na niższy koszt energii dla odbiorcy końcowego.

Niemniej, należy pamiętać, że rynek PPA jest w Polsce stosunkowo młody i dynamicznie się rozwija – od pierwszych umów w 2018 roku do dzisiaj zawarto ich około 80. To oznacza, że zarówno my, jak i nasi klienci, wciąż uczymy się tego, jak najlepiej zarządzać takimi umowami. Wymaga to jasnych decyzji zarządów i skoordynowanego wysiłku zespołów prawnych i technicznych. Mimo wyzwań, korzyści w postaci stabilizacji na rynku energii i długoterminowej ochrony przed ryzykiem sprawiają, że warto podjąć się tego zobowiązania.

Czytaj też: PPA otwierają się na offshore i samorządy

TŚ: Co jest zatem głównym wyzwaniem przy takiej umowie?

PŚ: Znalezienie odpowiedniego partnera, który spełnia trzy kluczowe kryteria: dopasowanie profilu produkcji do profilu konsumpcji, odpowiedni wolumen energii oraz solidność finansową. Choć wydaje się to oczywiste, jest to aspekt często pomijany – a odgrywa kluczową rolę w długoterminowej współpracy. W energetyce odnawialnej jesteśmy całkowicie zależni od warunków pogodowych, co sprawia, że prognozowanie produkcji jest trudniejsze. Dlatego najbardziej transparentnym modelem jest formuła „pay as produced” – odbiorca płaci za rzeczywiście wyprodukowaną energię, co ogranicza spekulacyjny charakter transakcji. To podejście minimalizuje ryzyko konfliktów, które mogłyby się pojawić na przestrzeni 10-12 lat trwania umowy. Kluczowe jest więc, aby profil produkcji był jak najbliżej dopasowany do profilu zużycia energii odbiorcy, co ogranicza koszty bilansowania i zapewnia konkurencyjną cenę energii. Alternatywnie odpowiednio duży odbiorca energochłonny posiadający kilkukrotnie większe ‎zapotrzebowanie od oferowanego wolumenu, może go wchłonąć w całości.‎

Farma PV w Mszczonowie

Solidność finansowa partnera jest równie ważna. Strony zobowiązują się do wzajemnych gwarancji, co jest dokładnie analizowane przez banki finansujące inwestycje. Sama umowa PPA, szczególnie w formule wirtualnej, ma także wpływ na sprawozdania finansowe firm, co wymaga odpowiedzialności i przejrzystości po obu stronach. BXF Energia jest gotowa na podjęcie tych wyzwań, dysponując projektem, który od 2025 roku będzie dostarczał zieloną energię po konkurencyjnych cenach. Jesteśmy otwarci na współpracę z odpowiedzialnymi partnerami, zarówno przy projekcie „Azalii”, jak i przy przyszłych inicjatywach.

TŚ: Jakie inne wyzwania identyfikujecie?

PŚ: Jednym z największych wyzwań, z którymi musimy się zmierzyć, jest uzyskiwanie warunków przyłączeniowych. Problem ten dotyczy nie tylko Polski, ale ma charakter globalny. W ubiegłym roku skala odmów w Polsce wyniosła aż 84 GW, co pokazuje, jak poważne są trudności w dostępie do sieci. Przechodzimy obecnie przez dynamiczną transformację energetyczną, gdzie tradycyjne, centralnie zarządzane źródła energii ustępują miejsca rozproszonym instalacjom OZE. Niestety, wraz z tą zmianą pojawia się wiele komplikacji – od niesterowalności źródeł odnawialnych po znaczący wzrost liczby uczestników rynku.

Dodatkowym problemem są przestarzałe sieci, które mają największą przepustowość w obszarach przemysłowych i gęsto zaludnionych, a nowe źródła OZE powstają zwykle z dala od tych terenów ze względu na wymagania lokalizacyjne. W rezultacie pojawiają się wąskie gardła w infrastrukturze sieciowej. Branża od lat podnosi potrzebę partnerskich warunków umów oraz przejrzystych planów inwestycji w rozwój sieci przesyłowych i dystrybucyjnych.

Ważnym krokiem naprzód byłoby „oczyszczenie” sieci z zamrożonych warunków przyłączeniowych, które nie prowadzą do faktycznych inwestycji, blokując tym samym przepustowość dla projektów gotowych do realizacji. Konieczne są także zmiany w podejściu do wydawania warunków przyłączeniowych – selekcja podmiotów powinna być bardziej rygorystyczna, z jasnymi kryteriami premiującymi firmy gotowe do inwestycji. Jako BXF Energia jesteśmy nie tylko deweloperem, ale przede wszystkim inwestorem, dlatego zależy nam na odpowiedzialnym podejściu do procesu przyłączeniowego i większej przejrzystości zasad rynku.

Czytaj też: Największy kapitał Budimeksu to ludzie

BudimexArtykuł powstał we współpracy z Budimex

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Podpisanie pierwszych umów na termomodernizację zabytkowych budynków publicznych (25 lutego 2025)Termomodernizacja zabytkowych budynków Politechniki Łódzkiej z dotacjami od NFOŚiGW (21 lutego 2025)NFOŚiGW pomoże oszczędzać energię Kancelarii Sejmu (18 lutego 2025)Społeczności energetyczne - BOŚ i samorząd Mazowsza ogłaszają strategiczną współpracę (17 lutego 2025)Termomodernizacja budynków archiwów państwowych z dofinansowaniem (07 lutego 2025)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony