Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
06.08.2025 06 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Jak Chińczycy zarabiają na smogu

   Powrót       11 stycznia 2017       Ryzyko środowiskowe   

Instalacje do oczyszczania powietrza, przetwarzanie smogu na cegły albo pigment, kupowanie czystego powietrza w puszkach - to tylko niektóre z wynalazków obecnych w Chinach - kraju, w którym smog stał się problemem narodowym.

Jedna trzecia przekraczającej 1,3 miliarda populacji Chin regularnie oddycha zanieczyszczonym powietrzem, które sprzyja zachorowaniu na nowotwory, astmę i choroby serca. Zamożni Chińczycy coraz częściej kupują domowe oczyszczacze powietrza albo z rodzinami jeżdżą "pooddychać" za granicę. Mogą też kupić czyste powietrze importowane w pojemnikach z najatrakcyjniejszych turystycznie miejsc Australii i Nowej Zelandii – porcja wystarczająca na 130 oddechów kosztuje około 18 dolarów.

Smog bywa tak gęsty, że można z niego… robić cegły. Performer Jianguo Xiongdi, znany jako Brother Nut, w roku 2015 przez sto dni chodził po ulicach stolicy Chin w pobliżu najbardziej znanych obiektów, prowadząc zasysający powietrze przemysłowy odkurzacz zasilany akumulatorami. Następnie 100 gramów uzyskanej szarej masy zmieszał z czerwoną glinką i uformował cegłę, mająca symbolizować problem zanieczyszczenia powietrza.

W Hongkongu pochodzący z Indii Anjirudh Sharma z przechwytywanej sadzy dieslowskich silników wytwarza natomiast czarny pigment, stosowany w sprayach i markerach.

Jeszcze bardziej praktyczny wymiar mają działania Holendra Daana Roosegaarde. Zaprojektowana przez niego i przewieziona do Pekinu Free Smog Tower to siedmiometrowej wysokości, największy na świecie elektryczny oczyszczacz powietrza. W ciągu godziny potrafi usunąć większość zanieczyszczeń z 30 tys. metrów sześciennych powietrza, pobierając 1400 watów, czyli tyle co średni czajnik elektryczny. Zebrane zanieczyszczenia są zgniatane pod wysokim ciśnieniem przez ok. 30 minut w formie sześcianu, po czym otaczane przezroczystą powłoką z żywicy. Takimi "diamentami" ozdabiane są pierścionki, bransoletki i kolczyki, których sprzedaż finansuje rozwój programu. Jeden taki "klejnot" zawiera zanieczyszczenia pochodzące z 1000 metrów sześciennych powietrza. Roosegaarde twierdzi, że do opracowania wieży zainspirował go widok z okna pekińskiego hotelu. Z 32 piętra widział tylko smog. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Termomodernizacja zabytkowych budynków Politechniki Łódzkiej z dotacjami od NFOŚiGW (21 lutego 2025)Spływające resztki nawozów największym zagrożeniem dla Bałtyku. Pojawiają się nowe wyzwania (14 lutego 2025)Cel 55% redukcji emisji wymaga przyspieszenia. Ocena realizacji Europejskiego Zielonego Ładu (07 lutego 2025)GZM zbada zanieczyszczenia z transportu drogowego. Wyniki w maju br. (03 stycznia 2025)O 34,5% niższe stężenie PM 2,5 w Goczałkowicach-Zdroju. Jakość powietrza w uzdrowiskach w 2023 r. (27 grudnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony