Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
06.08.2025 06 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Czy opłata produktowa pójdzie w górę?

W ubiegłym roku prawie trzy czwarte zobowiązanych podmiotów osiągnęło wymagany poziom zbierania zużytych baterii i akumulatorów przenośnych. Pomimo tego, Polska - jako kraj - nie wywiązała się z nałożonych na nią obowiązków.

   Powrót       01 sierpnia 2017       Odpady   

Przez poziom zbierania należy rozumieć wyrażony w procentach stosunek masy zużytych baterii i akumulatorów przenośnych zebranych zgodnie z ustawą w danym roku kalendarzowym do średniej masy baterii i akumulatorów przenośnych wprowadzonych do obrotu przez wprowadzającego baterie lub akumulatory w danym roku kalendarzowym oraz w dwóch latach poprzednich. W przypadku nie osiągnięcia odpowiedniego poziomu zbierania, przedsiębiorcy zobowiązani są uiścić na rachunek urzędu marszałkowskiego tzw. opłatę produktową, liczoną jako iloczyn stawki opłaty produktowej i różnicy między masą zużytych baterii i akumulatorów przenośnych, jaką należy zebrać, aby osiągnąć wymagany poziom zbierania w danym roku, a masą zebranych w tym roku zużytych baterii i akumulatorów przenośnych.

Nadal pod progiem

Osiągając roczny poziom zbierania równy 39 proc. Polska nie wywiązała się z obowiązku osiągnięcia 45 proc. rocznego poziomu zbierania, wymaganego przepisami rozporządzenia Ministra Środowiska z z dnia 3 grudnia 2009 r. w sprawie rocznych poziomów zbierania zużytych baterii przenośnych i zużytych akumulatorów przenośnych (Dz. U. 2009 Nr 215, poz. 1671). Podobna sytuacja miała miejsce w roku 2014, kiedy Polska osiągnęła poziom rocznego zbierania równy 33 proc. wobec wymaganych 35 proc., a także w roku 2015 – osiągnięte 38,35 proc., wymagane 40 proc.

GIOŚ znalazł winnych

Z opublikowanego w maju br. przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska raportu(1) wynika, że jednym z powodów złej sytuacji na rynku może być zbyt niska stawka tzw. opłaty produktowej. - Obowiązująca stawka, wynosząca 9 zł/kg, nie wypełnia swojego zadania i wydaje się być niewystarczającym i nieskutecznym narzędziem do osiągania przez Polskę wymaganego poziomu zbierania - czytamy w raporcie. Ponadto opłata nie została w ubiegłym roku uiszczona przez wszystkie zobligowane do tego podmioty. Spore nadzieje GIOŚ pokłada też w tworzonej aktualnie bazie danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami (BDO). Zastosowanie specjalnego modułu sprawozdawczości w ramach bazy może przyczynić się do poprawy jakości oraz rzetelności przekazywanych w sprawozdaniach danych liczbowych.

W 2016 r. wprowadzono do obrotu ogółem ok. 131 tys. Mg baterii i akumulatorów, w tym ok. 12 tys. Mg baterii i akumulatorów przenośnych, ok. 24 tys. Mg przemysłowych i 94 tys. Mg samochodowych. Z danych GIOŚ wynika, że liczba podmiotów wprowadzających baterie lub akumulatory w Polsce sięga ponad 3,3 tys.

Kamil Szydłowski: Dziennikarz, prawnik

Przypisy

1/ Raport o funkcjonowaniu gospodarki bateriami i akumulatorami oraz zużytymi bateriami i zużytymi akumulatorami za rok 2016
http://www.gios.gov.pl/images/dokumenty/raporty/Raport_bateryjny_2016.pdf

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Trendy w gospodarce odpadowej w retailu: cyfryzacja, wzrost kosztów i GOZ (30 stycznia 2025)Naprawa i ponowne użycie z pierwszeństwem przed recyklingiem. Raport o GOZ (29 stycznia 2025)Kraków policzył swój ślad wodny (19 grudnia 2024)80% ze środków NFOŚiGW na transformację energetyczną i poprawę jakości powietrza w 2025 r. (14 listopada 2024)Ekologicznie i cyfrowo: gospodarka odpadowa w A-Z Color (case study) (14 listopada 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony