
W pierwszej połowie października br. w życie weszło rozporządzenie Ministra Klimatu ws. określenia wzoru żądania wydania zaświadczenia o wysokości przeciętnego miesięcznego dochodu przypadającego na jednego członka gospodarstwa domowego osoby fizycznej oraz wzoru tego zaświadczenia (pełna treść rozporządzenia dostępna tutaj). Na podstawie zawartych w rozporządzeniu wzorów dokumentów, mieszkańcy mogą zwrócić się do właściwych ze względu na zamieszkanie urzędów gminnych o wydanie zaświadczeń potwierdzających przeciętny miesięczny dochód, a następnie ubiegać się o dofinansowanie ze środków programu Czyste Powietrze. Samorządy za wydanie zaświadczenia każdorazowo otrzymywać mają 100 zł.
Czytaj też: Co gminy mogą zyskać na „Czystym Powietrzu”?
Brak możliwości weryfikacji danych
Jak jednak alarmuje Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski, "występowanie z żądaniem wydania zaświadczenia do organu, który nie jest w stanie w pełni zweryfikować sytuacji finansowej wnioskodawcy, może mieć negatywne skutki". W piśmie(1) skierowanym przez to stowarzyszenie do Ministra Klimatu i Środowiska Michała Kurtyki czytamy, że gminy nie mają "możliwości pełnej weryfikacji zadeklarowanego przez wnioskodawcę (osoby fizyczne) poziomu dochodu, ponieważ [gmina - przyp. red.] nie ma wglądu w odpowiednie dane z tym związane". - Podobnie sprawa wygląda w przypadku gospodarstwa rolnego, ponieważ wnioskodawca może być właścicielem ziemi położonej również w innych gminach, co również ogranicza dostęp urzędu gminy do pełnej informacji. W naszej opinii bardziej do tego predestynowane są właściwe urzędy skarbowe lub Agencje Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, które mają dostęp do danych, które mogą potwierdzić deklaracje wnioskodawców - napisano.
Z tego też względu Jacek Gursz, przewodniczący Stowarzyszenia, zwraca się z "prośbą o rozważenie zwolnienia gmin z obowiązku wydawania zaświadczeń o wysokości dochodów mieszkańców, w celu skorzystania z programu Czyste Powietrze".
W Czystym Powietrzu kolejne zmiany
Tymczasem, jak poinformował Maciej Chorowski, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), w rozmowie z PAP, tworzony jest obecnie fundusz zabezpieczający kredyty na termomodernizację domów w programie Czyste Powietrze. Fundusz ten działać miałby przy Banku Gospodarstwa Krajowego, a wkład finansowy pokrywać miałby NFOŚiGW. - W uproszczeniu polegałoby to na tym, że po zaciągnięciu kredytu na inwestycję i jej realizacji, dotacja z NFOŚiGW przewidziana w Czystym Powietrzu stanowiłaby częściową spłatę pożyczki, resztę zobowiązania regulowałby beneficjent - wyjaśnił Chorowski.
Jak dodał, "taka linia kredytowa miałaby być przeznaczona również dla osób mniej zamożnych, których nie stać na wyłożenie z kieszeni kilkudziesięciu tysięcy złotych na termomodernizację domu". Uruchomienie kredytów bankowych z gwarantowanym wkładem z NFOŚiGW ma zdaniem Chorowskiego podnieść finansowanie z programu z kilku miliardów złotych rocznie do "dziesiątków miliardów".
To istotna kwestia, zwłaszcza, że od czasu otwarcia programu Czyste Powietrze - czyli września 2018 r. - złożonych zostało około 175 tys. wniosków na łączną kwotę ponad 3,3 mld zł, z czego do kieszeni beneficjentów trafił ponad 1 mld zł.
W tekście wykorzystano m.in. depesze PAP.

Dziennikarz, inżynier środowiska

Przypisy
1/ Pełna treść pisma dostępna tutaj:http://www.sgipw.wlkp.pl/wp-content/uploads/2020/11/Pismo-213-do-Ministra-Klimatu-w-sprawie-za%C5%9Bwiadcze%C5%84-w-programie-Czyste-Powietrze-.pdf