Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
02.08.2025 02 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Dachy w gotowości. Co zmieni dyrektywa EPBD?

Dyrektywa o charakterystyce energetycznej budynków (EPBD), obowiązująca od 28 maja br., jest elementem tzw. pakietu Fit for 55. Według jej założeń, w 2050 r. wszystkie unijne budynki mają być bezemisyjne. Wpisuje się w nią idea solar ready.

   Powrót       04 października 2024       Energia   

Sektor budynków, jak podaje Komisja Europejska, odpowiada za ok. 40% konsumpcji energii elektrycznej, ponad 50% zużycia gazu i ok. 35% związanych z energią emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej. Dekarbonizacja w tym sektorze jest konieczna do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. Zgodnie z dyrektywą EPBD (ang. Energy Performance of Buildings Directive) wszystkie nowe budynki mają być projektowane w zgodzie z ideą solar ready. Oznacza to techniczne przygotowanie do zainstalowania instalacji produkujących energię ze słońca. Regulacje dyrektywy będą wchodzić w życie w różnych terminach. Do 31 grudnia 2026 r. panele PV lub kolektory słoneczne będą obowiązkowo montowane na dachach nowych budynków publicznych i niemieszkalnych o powierzchni użytkowej powyżej 250 m2, a rok później obligo będzie dotyczyć także tego typu budynków poddawanych gruntownej renowacji, ale zajmujących powierzchnię większą niż 500 m2. Do 31 grudnia 2029 r. obowiązkiem zostaną objęte wszystkie nowe budynki mieszkalne, a także nowe zadaszone parkingi dla samochodów fizycznie przylegające do budynków. Odpowiednie środki i regulacje prawne wspierające te działania powinny zostać opisane w krajowych planach renowacji budynków.

Czytaj też: Czy EPBD pobudzi rynek kolektorów słonecznych?

Solar ready z wyjątkami

Dr Justyna Glusman, wiceburmistrzyni warszawskiej Ochoty oraz członkini Forum Ekspertów Zrównoważonego Budownictwa, podkreśla, że to etap projektowania budynku jest kluczowy w procesie działań zgodnych z dyrektywą. – Najważniejsze jest to, żeby brać pod uwagę, w jaki sposób budynek będzie zaopatrywany w ciepło i energię już na początku etapu projektowego, a nie potem – kiedy mamy już gotowy projekt i wydane pozwolenie na budowę – mówi. Dodaje także, że sprawy konkretnych budynków powinny być rozpatrywane indywidualnie. – Budynek musi mieć oczywiście odpowiednie położenie, bo jeżeli jest np. zlokalizowany w lesie, to niekoniecznie damy radę sprawić, by był solar ready, choć odpowiednie rozmieszczenie paneli na budynkach częściowo zacienionych pozwala uniknąć spadku wydajności – komentuje ekspertka.

Czas na renesans rynku kolektorów słonecznych?

Tzw. dyrektywa budynkowa zakłada sprawiedliwe finansowanie poszczególnych źródeł energii. Zdaniem Janusza Starościka, prezesa Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPiUG), zarówno panele fotowoltaiczne, jak i instalacje kolektorów słonecznych czy systemów hybrydowych PVT, powinny być traktowane w równy sposób podczas tworzenia programów wsparcia finansowego.

Zapytana o tę kwestię Glusman podkreśla, że trudno wyrokować, jak będą wyglądały przepisy w praktyce. – Dyrektywa pozostawia rządom państw dość dużą elastyczność i to one zdecydują, jak będzie wyglądać strategia wspierania systemów – które powinny być wspomagane bardziej, a które mniej. Ważną kwestią będą tutaj też właściwości historyczne dotyczące sieci i ich jakości. Te czynniki będą warunkować konkretne decyzje rządzących. Może to być szansa dla kolektorów słonecznych, ale nie dla wszystkich budynków będzie funkcjonował jeden model – tłumaczy. Jeśli chodzi o popularyzację hybrydowych instalacji wytwarzających energię ze słońca, specjalistka twierdzi, że jest ona możliwym efektem wprowadzenia EPBD – ale nie bezpośrednim, a pośrednim, wynikającym ze zwrócenia uwagi społeczeństwa na to, dlaczego właściwie powinniśmy przystosowywać budynki do nowych zaleceń.

Dyrektywa budynkowa dotyczy w większym zakresie nie samego systemu dostarczania, ale zużycia energii w budynku, czyli doprowadzenia do sytuacji, w której ten będzie zużywał jej jak najmniej na chociażby ogrzewanie czy oświetlenie. Choć nacisk jest położony na ten element, dywersyfikacja źródeł jest jego oczywistym uzupełnieniem. Wraz z popularyzacją kwestii jakości i struktury budynku, wpływu na wysokość rachunków i ślad węglowy, naturalnym efektem będzie popularyzacja ekologicznych sposobów zaopatrzenia w ciepło i energię elektryczną, co w konsekwencji spopularyzuje konkretne systemy – tak fotowoltaikę, jak kolektory słoneczne – twierdzi Glusman.

Dominika Góra : Koordynatorka redakcji

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać (26 lutego 2025)Diagnozować, planować, działać. O innowacjach dla ciepłownictwa na Kongresie POWERPOL (26 lutego 2025)Termomodernizacja zabytkowych budynków Politechniki Łódzkiej z dotacjami od NFOŚiGW (21 lutego 2025)Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci (13 lutego 2025)Nowe inicjatywy KE będą odpowiedzią na kryzys konkurencyjności. Pomóc ma przemysł zielonych technologii (11 lutego 2025)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony