
5 lipca Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Nowym Sączu uchyliło w całości decyzję środowiskową dla budowy stacji narciarskiej na Nosalu i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia. O wycofanie się inwestora z budowy stacji apeluje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
– To jest najlepszy moment, by Tatrzański Park Narodowy jako inwestor wycofał się z tej inwestycji. Mając na uwadze statutowy cel TPN, jakim jest ochrona tatrzańskiej przyrody park powinien zrezygnować. Parki narodowe stanowią tylko 1% powierzchni Polski, ich ochrona musi być priorytetem, bo są ogólnonarodowym dobrem – te tereny nie mogą być przeznaczane na tereny inwestycyjne – apeluje Ślusarczyk.
Zaledwie w maju negatywną opinię dla tej inwestycji wydała Państwowa Rada Ochrony Przyrody. Funkcjonowanie stacji narciarskiej na Nosalu na terenie TPN ma wiązać się z organizacją dwudziestu imprez w ciągu pięciu miesięcy (listopad–marzec), w tym również imprez masowych, takich jak Puchar Świata. Realizacja inwestycji stanowiłaby poważne zagrożenia dla tutejszej przyrody:
-
Pod topór miałoby pójść 1,21 ha lasu. Doszłoby więc do nieodwracalnego zniszczenia siedliska 91K0 Lasy iliryjskie z Fagus sylvatica (Aremonio-Fagenion).
-
Realizacja tej inwestycji doprowadziłaby do niemożliwego do skompensowania, znaczącego negatywnego oddziaływania na populacje niedźwiedzia brunatnego w okresie jego największej wrażliwości.
-
Poważnie zagrożone inwestycją narciarską są miejsca gniazdowania sokoła wędrownego i orła przedniego, terytorium lęgowe dzięcioła białogrzbietego oraz miejsca żerowania dzięcioła trójpalczastego i włochatki.
Przedsięwzięciu sprzyjał Burmistrz Zakopanego, który decyzji środowiskowej w październiku 2023 r. nadał rygor natychmiastowej wykonalności. 18 stycznia 2024 r. SKO ten rygor uchyliło. Dziś mamy kolejny krok w tej sprawie. Postanowienie SKO z piątku oznacza, że procedura wydawania decyzji środowiskowej właściwie zaczyna się od początku.
– To sukces Tatr i wielkie zwycięstwo unikalnej przyrody jedynego w Polsce, wysokogórskiego parku narodowego. Choć czekamy jeszcze na opublikowanie uzasadnienia, cieszy nas orzeczenie SKO w tej sprawie – komentuje Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
Czytaj też: Gorzkie zwycięstwo przyrody? Nature Restoration Law przyjęte, Polska głosowała przeciw
Źródło: Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
