Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
11.08.2025 11 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Energia elektryczna z kosmicznego chłodu alternatywą dla ogniw słonecznych?

   Powrót       13 maja 2019       Energia   

Skierowane w niebo fotodiody mogą czerpać energię elektryczną z różnicy temperatur pomiędzy Ziemią a przestrzenią kosmiczną – informuje pismo „Applied Physics Letters”.

Jak sama nazwa wskazuje, ogniwa słoneczne (fotowoltaiczne) potrzebują światła słonecznego, aby wytwarzać energię elektryczną. Jednak międzynarodowy zespół naukowców wykazał, że dzięki zjawiskom podobnym do zachodzących w bateriach słonecznych można wytwarzać energię elektryczną również w nocy, korzystając z różnicy temperatur pomiędzy Ziemią a schłodzoną niemal do zera absolutnego głębią Kosmosu.

Pozyskiwanie promieniowania wychodzącego

Podczas eksperymentów udało się wygenerować mierzalną ilość energii elektrycznej korzystając ze skierowanej w niebo fotodiody reagującej na podczerwień. - Ogrom Wszechświata jest zasobem termodynamicznym - powiedział Shanhui Fan z Uniwersytetu Stanforda (USA), autor opisującego badania artykułu. - Jeśli chodzi o fizykę optoelektroniczną, istnieje naprawdę bardzo piękna symetria między pozyskiwaniem promieniowania przychodzącego a pozyskiwaniem promieniowania wychodzącego - dodał.

W przeciwieństwie do wykorzystywania energii przychodzącej (jak normalne ogniwo słoneczne) efekt oświetlenia negatywnego pozwala na pobieranie energii elektrycznej, gdy ciepło opuszcza powierzchnię. Jednak obecna technologia nie wychwytuje energii w ten sposób równie skutecznie. - Ilość mocy, jaką możemy wygenerować w tym eksperymencie, jest obecnie znacznie niższa od teoretycznego limitu - powiedział inny autor, Masashi Ono z Uniwersytetu Tokijskiego (Japonia).

4 waty na metr kwadratowy

Przy użyciu diody udało się wygenerować około 64 nanowatów na metr kwadratowy. To niewielka ilość elektryczności, ale stanowi ważny dowód na poparcie koncepcji, którą autorzy mogą udoskonalić, modyfikując kwantowe właściwości optoelektroniczne stosowanych materiałów. Teoretycznie, przy uwzględnieniu efektów atmosferycznych, można by osiągnąć około 4 watów na metr kwadratowy, co wystarczałoby do wielu praktycznych zastosowań. Dla porównania obecnie stosowane panele słoneczne generują od 100 do 200 watów na metr kwadratowy.

Zdaniem autorów badań ta sama zasada może zostać wykorzystana do odzyskania ciepła odpadowego z maszyn. Na razie naukowcy koncentrują się na poprawie wydajności urządzenia.(PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Do 2030 r. podaż biomasy drzewnej wzrośnie trzykrotnie? Lasy spalane w imię rozwoju OZE (09 stycznia 2025)Rekordowe 29,6% udziału OZE w produkcji energii elektrycznej. Stan gry w 2024 r. wg Forum Energii (08 stycznia 2025)OZE to już 45,3% unijnej produkcji energii elektrycznej. Najniższe wyniki są w transporcie (31 grudnia 2024)Zielone technologie opłacają się i Republikanom i Demokratom. Co z klimatem po wyborach w USA (19 listopada 2024)Czy w latach 30. zabraknie prądu? Instrat ze scenariuszem polskiej transformacji energetycznej do 2050 r. (14 listopada 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony