Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
15.08.2025 15 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Gajda: Prawo wodne nie poskutkuje podwyżkami cen

   Powrót       08 grudnia 2017       Woda   

Nowe Prawo wodne nie poskutkuje podwyżkami cen: dla mieszkańców, dla rolnictwa czy też dla energetyki – zapewnił w czwartek w Sejmie wiceminister środowiska Mariusz Gajda. Wiceminister odpowiadał z upoważnienia szefowej rządu na pytanie o podwyżki cen, z którym zwrócili się do premier Beaty Szydło posłowie z PSL.

- Zapewniam jeszcze raz, że ceny wody i ścieków nie wzrosną. Opłaty, które są w rozporządzeniu – jeżeli chodzi o zbiorowe zaopatrzenie w wodę - są niższe, niż do tej pory obowiązujące. Do tej pory obowiązywały opłaty za korzystanie ze środowiska, korzystanie z zasobów wodnych - one nie zmieniają się w zakresie zaopatrzenia w wodę mieszkańców, a nawet są niższe, bo nie różnicujemy wód podziemnych i powierzchniowych; wszystkie stawki są po cenie wody powierzchniowej - wskazał Gajda.

Regulator cen wody już w przyszłym tygodniu

Wiceminister przypomniał, że ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę powołany został regulator cen wody, który zacznie funkcjonować od 12 grudnia br. Ocenił, że regulator już zadziałał - gminy, przedsiębiorstwa wodociągowe pytają bowiem np. czy jeżeli w ich taryfach na 2018 r. ceny nie wzrastają, też muszą je zatwierdzać.

- Ceny wody nie wzrosną, ceny ścieków też nie wzrosną – przez dwa lata są zagwarantowane w ustawie Prawo wodne - powtórzył Gajda.

Odnosząc się do branży produkcji rolno-spożywczej wiceminister zaakcentował, że ceny masła czy mięsa nie mogły wzrosnąć z tytułu Prawa wodnego, które jeszcze nie weszło w życie. - Proszę sobie zadać pytanie, ile na to wpływa czynników - zaznaczył przypominając, że nie zmienia się przedwojenna jeszcze tradycja, że zwykłe korzystanie z wód, czyli 5 tys. litrów średnio dziennie na każde gospodarstwo, pozostaje bezpłatne.

Ochrona wód podziemnych

- Owszem, są wprowadzone opłaty za korzystanie z wód podziemnych do nawodnień – one pierwotnie wynosiły 15 gr i teraz w trakcie rozporządzenia na wniosek ministra rolnictwa zostały zmniejszone do 5 gr za 1 tys. m sześc. - ale musimy je wprowadzić z uwagi na zarzuty Komisji Europejskiej, ale też ochronę zasobów wód podziemnych, ponieważ m.in. na Kujawach tych wód brakuje - wyjaśnił.

Odnosząc się do części pytania o wpływ Prawa wodnego na ceny energii wskazał, że zgodnie z informacją, jaką otrzymał z Ministerstwa Energii, z tego tytułu nie wzrosną ceny energii. - Opłata stała została obniżona do wysokości 50 zł za m sześc. do celów chłodniczych i to się przekłada w cenie energii na 0,1 gr za 1 kilowatogodzinę – jeżeli w ogóle się przełoży, bo oprócz tego jest Urząd Regulacji Energetyki, który zatwierdza taryfy - przypomniał Gajda. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

XI edycja konkursu GreenEvo. Nabór wniosków dla zielonych technologii do 25 marca br. (27 stycznia 2025)Zatwierdzanie taryf wróci do gmin. Wyczekiwany projekt w RCL (14 stycznia 2025)Wody Polskie zapraszają do konsultacji Planów utrzymania wód. Czas jest do 31 stycznia br. (08 stycznia 2025)Ekohydrolog: 2024 rok jest kolejnym, który pokazał, że gwałtowne zjawiska pogodowe to nowa rzeczywistość (31 grudnia 2024)Jakie inwestycje dla bezpieczeństwa przeciwpodziowego? Spotkanie w Czechowicach-Dziedzicach (23 grudnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony