Nasilające się zmiany klimatu będą miały negatywny wpływ na większość rodzimych i endemicznych gatunków - czyli takich, które występują wyłącznie w konkretnych miejscach na Ziemi. Przykładem endemitu jest panda wielka, której zasięg ograniczony jest do górskich lasów bambusowych w określonym regionie Chin. Gatunków unikatowych nie brakuje też np. na Wyspach Galapagos. Na poszczególnych wyspach tego archipelagu można spotkać gatunki unikatowe w skali świata, np. przedrzeźniacze (Mimus macdonaldi), jaszczurkę lawową (Microlophus delanonis), albatrosa galapagoskiego, legwana z Santa Fe czy najbardziej znane żółwie olbrzymie. To spektakularne przykłady, ale swoje gatunki endemiczne mają również mniej znane turystycznie obszary. W Polsce są to choćby Tatry i ich unikatowe gatunki maków, mniszka, skalnicy czy wiechliny.
Wszystkie gatunki endemiczne z wysp i ponad cztery na pięć gatunków endemicznych z gór są w wysokim stopniu zagrożone wyginięciem z powodu samych tylko zmian klimatu, jeżeli globalne ocieplenie przekroczy 3 st. C - wynika z podsumowania, prezentowanego w piśmie Biological Conservation(1).
W Europie do gatunków, na których może się odbić negatywny wpływ zmian klimatu, należą rodzime gatunki pszczół, ptaki morskie, takie jak maskonury, oraz ryby, takie jak łosoś i dorsz, a także rośliny i motyle występujące w Alpach czy motyl Sierra Nevada Blue w Hiszpanii. Zmiana klimatu dotkliwie wpłynie na gatunki żyjące w Morzu Śródziemnym. Jeśli temperatury będą nadal rosły, jedna czwarta z nich będzie w wysokim stopniu zagrożona wyginięciem. Utrzymanie globalnej temperatury w granicach ustalonych przez Porozumienie paryskie zmniejszyłoby ryzyko dla tych gatunków ponad dziesięciokrotnie. Porozumienie to zakłada utrzymanie ocieplenia globalnego na poziomie nie przekraczającym 2 st. C (w stosunku do średniej temperatury globalnej z czasów przedindustrialnych), a idealnie - na poziomie 1,5 st. C.
Hotspoty bioróżnorodności
Wnioski te pochodzą z analiz niemal 300 obszarów zwanych hotspotami bioróżnorodności. Chodzi o okolice lądowe lub wodne, w granicach których żyje wyjątkowo duża liczba gatunków roślin i zwierząt. Na wielu z tych obszarów notuje się właśnie gatunki endemiczne. Autorami analiz jest piętnaścioro specjalistów w dziedzinie ekologii i zmian klimatu - z ośrodków naukowych z Brazylii, Nowej Zelandii, RPA, Niemiec, Wielkiej Brytanii oraz Trynidadu i Tobago. Odkryli oni, że jeśli planeta ociepli się o ponad 3 st. C, to jedna trzecia endemicznych gatunków żyjących na lądzie i około połowa endemicznych gatunków żyjących w morzu będzie zagrożona wyginięciem. W górach 84 proc. endemicznych zwierząt i roślin zagrożonych jest wyginięciem w tych temperaturach, podczas gdy na wyspach liczba ta wzrasta do 100 proc. W sumie 92 proc. lądowych gatunków endemicznych i 95 proc. morskich gatunków endemicznych czeka negatywny wpływ, taki jak zmniejszenie liczebności, przy 3 st. C. Obecna polityka prowadzi świat na drodze do ocieplenia o około 3 st. C. - czytamy w komunikacie prasowym dotyczącym publikacji przesłanym PAP.
Autorzy publikacji tłumaczą, że gatunki endemiczne obejmują niektóre z ikonicznych zwierząt i roślin z całego świata. Do gatunków endemicznych zagrożonych przez zmiany klimatu należą lemury - unikalne dla Madagaskaru oraz pantera śnieżna - jedno z najbardziej charakterystycznych zwierząt Himalajów. Należą do nich również ważne rośliny medyczne, takie jak porost Lobaria pindarensis, stosowany do łagodzenia zapalenia stawów.
Czytaj też: Raport ONZ bije na alarm. Primo: ocalić przyrodę i bioróżnorodność
Nowe badania wykazały, że prawdopodobieństwo wyginięcia gatunków endemicznych przy niekontrolowanym wzroście temperatury jest 2,7 razy większe, niż gatunków szeroko rozpowszechnionych. Problem w tym, że endemity występują tylko w jednym miejscu; jeśli zmiany klimatu zmienią siedlisko, w którym żyją - one same znikną z powierzchni Ziemi. - Jeśli emisja gazów cieplarnianych będzie nadal rosła, to w miejscach takich jak Wyspy Karaibskie, Madagaskar i Sri Lanka większość endemicznych roślin może wyginąć już w 2050 roku. Tropiki są szczególnie narażone. Ponad 60 proc. tropikalnych gatunków endemicznych grozi wyginięcie tylko z powodu zmian klimatycznych - podkreślono w informacji prasowej.
Autorzy analiz zaznaczają, że wciąż jest pole do przeciwdziałania negatywnym procesom, a warunkiem jest ograniczenie emisji zgodnie z Porozumieniem paryskim. Przy wzroście temperatur globalnych o 1,5 stopnia C. wymarcie grozi 2 procentom gatunków endemicznych lądowych i 2 proc. morskim. Przy wzroście o 2 st. C wymarcie może dotyczyć już odpowiednio 4 proc. endemitów z obu rodzajów środowisk. (PAP)
Przypisy
1/ Szczegóły dostępne tutaj:https://u.pcloud.link/publink/show?code=XZ7G7sXZJWQYC05yT3F8Yon4gPPI64xpvKuk