
Gospodarka odpadami przysparza problemów wielu gminom. Wśród głównych mankamentów systemu wymienia się przede wszystkim stale rosnące stawki za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Zdaniem włodarzy gminy Rzeczenica (woj. pomorskie) rozwiązaniem może być samodzielny odbiór i transport odpadów.
Czytaj też: Gminy przekonują, że outsourcing inwestycji i eksploatacji ma sens
W 2019 r. włodarze gminy postanowili zmienić zasady dotyczące transportu odpadów – zamiast zlecać zadanie to zewnętrznej firmie, odbiorem i transportem odpadów od mieszkańców zajęła się gminna spółka komunalna. Jak czytamy w komunikacie gminy, takie rozwiązanie pozwoliło obniżyć koszty odbioru i transportu odpadów, co z kolei przełożyło się na niską stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami, którą ponoszą mieszkańcy. - Rezygnacja z usług firmy zewnętrznej i zorganizowanie własnego systemu transportu, dało gminie oszczędności na poziomie 30 procent. Nowe rozwiązanie wymagało zakupu specjalistycznego sprzętu. Pozwoliło także na stworzenie trzech nowych miejsc pracy – dodano.
15 zł od osoby, ale stawka wzrośnie do 21 zł
- Od czerwca 2020 roku mieszkańcy naszej gminy płacą 15 zł od osoby, w przypadku, gdy w gospodarstwie znajduje się kompostownik i część odpadów organicznych jest w nim kompostowana. Drugą stawką jest 15,50 zł dla osób, które nie korzystają z kompostowników. Obecnie jest to jedna z najniższych stawek w całym powiecie człuchowskim – mówi cytowany przez tamtejszy magistrat Krzysztof Szadziewicz, przewodniczący Rady Gminy Rzeczenica. Jak jednak dodano, w niedługim czasie stawki te będą musiały zostać zwiększone – od marca br. mieszkańcy gminy płacić będą 19,50 zł, gdy posiadają kompostownik, oraz 21,00 zł, gdy kompostownika w gospodarstwie nie ma. - Będą to i tak jedne z najniższych stawek w regionie. Warto dodać, że system gospodarki odpadami musi być tak zbudowany, aby się bilansował – dodaje Szadziewicz.
Jak jednak się podkreśla, „koszty zagospodarowania odpadów, na które gmina i tak nie ma wpływu - wzrosły o 35 proc.”, oszczędnością gminy są natomiast koszty transportu. – Dzięki temu uniknęliśmy drastycznych podwyżek opłat za śmieci – mówi Marcin Szulc, wójt Gminy Rzeczenica.
Czytaj też: Czy nowelizacja ustawy śmieciowej da oddech gminom borykającym się z gospodarką odpadami?
Aby zrealizować zadania, gmina planuje zakupić dodatkowe pojazdy oraz zwiększyć zatrudnienie. - Posiadanie własnego sprzętu i zasobów kadrowych da nam niezależność w zakresie transportu odpadów. Dzięki temu w przyszłości nasza spółka będzie miała również możliwości świadczenia usług dla innych gmin – dodaje Dorota Rosa, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. w Rzeczenicy.
Gdzie jeszcze postawiono na samodzielny odbiór odpadów?
Jak czytamy w komunikacie gminy, rozwiązanie spotkało się z dużym zainteresowaniem samorządów. Podobny system wprowadziła między innymi Gmina Lipnica. To jednak nie jedyne gminy, które w ostatnim czasie zdecydowały się na taki krok. We wrześniu 2020 r. decyzję o samodzielnym gospodarowaniu odpadami podjęły także władze Jaworzna czy Zduńskiej Woli.

Dziennikarz, inżynier środowiska
