
Podczas spotkania z dziennikarzami w środę minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. ocenił, że przyjęty na początku marca przez rząd projekt nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) otwiera możliwość inwestowania w elektrownie wodne. - Ta ustawa będzie jeszcze modyfikowana, bo jesteśmy po wstępnych rozmowach z Ministerstwem Energii - poinformował.
Minister wyjaśnił, że zmiana miałaby polegać na zwiększeniu przychodów ze świadectw pochodzenia energii z OZE, czyli tzw. zielonych certyfikatów dla inwestujących w energetykę wodną. - To ma być główna zachęta dla przedsiębiorstw energetycznych, które będą chciały inwestować w budowę stopni wodnych - ocenił Gróbarczyk.
Szef MGMiŻŚ dodał, że inwestycjom w elektrownie wodne ma również pomóc fundusz rozwoju dróg wodnych o szczególnym znaczeniu transportowym. Na początku stycznia br. ministerstwo przygotowało założenia funkcjonowania takiego funduszu. W marcu Gróbarczyk w wywiadzie dla PAP tłumaczył, że fundusz ma działać w oparciu o ustawę, która ma zostać przygotowana do końca pierwszego półrocza br. Ministerstwo chce, by nowa instytucja wspierała inwestycje związane z przywracaniem żeglowności rzekom m.in. przez emisję długoterminowych obligacji inwestycyjnych zabezpieczonych przez państwo.
Gróbarczyk: chcemy w pół roku "wyczyścić" Prawo wodne
W niektórych przypadkach Prawo wodne jest dyskusyjne lub kontrowersyjne, dlatego chcemy "wyczyścić" wszystkie sprawy związane z tą ustawą w pół roku - zapowiedział Gróbarczyk. Minister podkreślił na spotkaniu z dziennikarzami, że resort prowadzi optymalizację urzędów i reformowanie regionalnych zarządów gospodarki wodnej. Dodał, że zlecono audyt, by dowiedzieć się, w których miejscach są największe zastoje np. w wydawaniu koniecznych decyzji.
- Pracowaliśmy pod dużą presją czasową, aby przyjąć tę ustawę (obowiązuje od 1 stycznia 2018 r.), która w niektórych przypadkach faktycznie jest dyskusyjna lub kontrowersyjna (...) Mamy nadzieję do pół roku wyczyścić wszystkie elementy związane z Prawem wodnym - dodał.
Pytany o doniesienia medialne, które wskazują, że w związku z nowymi przepisami istotnie wzrosną opłaty dla żeglarzy czy osób rekreacyjnie korzystających z jezior - podkreślił - że "dementuje te plotki".
Minister zwrócił uwagę, że podobnie mówiono wcześniej, kiedy w związku z nowym Prawem wodnym miały wzrosnąć opłaty za pobór wody i zrzut ścieków. - Okazuje się, że Wody Polskie spowodowały obniżkę tych cen. Na pewno ceny związane z kajakami, z rekreacją (...) nie mogą wzrosnąć - powiedział.
Gróbarczyk poinformował, że prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu Sejm przegłosuje tzw. ustawę żeglarską, która - jak wyjaśnił minister - obniża opłaty związane z żeglarstwem czy dopuszcza do pływania bez pozwoleń jednostki do 7,5 m. (PAP)