Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
29.03.2024 29 marca 2024

Rynek fotowoltaiki w Polsce. 1700 instalacji PV dziennie w 2022 r. i prognozy 18,5 GW na koniec 2023 r.

Ponad 30 GW projektów fotowoltaicznych mogło dostać zielone światło w 2022 r., ale tak się nie stało – tyle mocy objęły w 2022 r. odmowy warunków przyłączeniowych. Inwestorzy jednak nie składają broni. Prognozowana moc na koniec 2023 r. to 18,5 GW.

   Powrót       24 maja 2023       Energia   

61% przyrost r/r i 4,7 GW mocy – to wzrost polskiego rynku fotowoltaiki w 2022 r. Swój coroczny raport „Rynek fotowoltaiki w Polsce” zaprezentował Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO). Publikacja jest dostępna na stronach Instytutu.

Jaki jest bilans polskiego rynku fotowoltaiki? 12,4 GW mocy zainstalowanej na koniec 2022 r., z czego 9,3 GW (1,2mln szt.) przypadło na instalacje prosumenckie, a 3,35 GW (3,4 tys.) na farmy fotowoltaiczne. Jaka to część energii produkowanej z OZE? Udział energii PV stanowił 23% OZE w Polsce, co z kolei odpowiadało rekordowym 4,5% w zużyciu energii elektrycznej. Jak wskazał prezes IEO Grzegorz Wiśniewski, podczas premiery raportu, w poprzednich latach do tej pory było to poniżej 1%. Znaczenie energii z instalacji PV w wytwarzaniu energii w Polsce zatem wyraźnie wzrosło. Dla porównania, w 2019 r. udział energii z PV w energii elektrycznej z OZE wynosił 3% roku i jedynie 0,4% w całkowitej strukturze generacji prądu. 

Z końcem pierwszego kwartału 2023 r. ogólna moc zainstalowania PV przekraczała 13 GW.

- Udział prosumentów wynosił 74%,
- udział małych instalacji (50–1000 kW) 21%,
- udział dużych farm PV 5%.

Jak mówił Grzegorz Wiśniewski, w I kwartale 2022 r., rynek był napędzany przez prosumentów, kiedy to instalowano rekordową w skali świata ilość niemal 1700 instalacji dziennie (!). Roczny przyrost instalacji prosumenckich stanowił 41%. Przy całościowym wzroście o 61% oznacza to, że szybciej od nich rósł sektor małych instalacji i farm powyżej 1 MW. - Fotowoltaika leci na trzech bardzo dobrze działających silnikach i jest w stanie równoważyć ewentualne zaburzenia w rozwoju kierunku tych segmentów. Z biegiem będzie spadał udział prosumentów, a rósł udział dużych farm – mówił prezes IEO. A turbulencji w ostatnim roku nie brakowało. IEO przypomina m.in. że w 2022 roku miały miejsce zjawiska niesłużące rynkowi prosumenckiemu, takie jak: dopłaty do paliw kopalnych, zamrożenie cen energii elektrycznej i odkładanie decyzji co do inwestycji remontowych, stagnacja w budownictwie mieszkaniowym, inflacja i spadek dochodów rozporządzalnych gospodarstw domowych czy spadek liczby rozpoczynanych inwestycji budowlanych. Wszystko związane jest z inwazją Rosji na Ukrainę.

Choć z wprowadzeniem net-biling wieszczono załamanie inwestycji prosumenckich, tak się nie stało. -system net-billing, przy uwzględnieniu dotacji z programu „Mój Prąd”, oferuje wysoką (25%), porównywalną, oczekiwaną stopę zwrotu, jak inwestycja w systemie net-metering. W przypadku prosumentów biznesowych, inwestujących w mikroinstalacje, stopa zwrotu (bez dotacji) jest jeszcze wyższa (IRR=40%) – czytamy w raporcie. Nowa odsłona programu Mój Prąd zaowocowała też zwiększeniem autokonsumpcji, ograniczeniem przewymiarowania instalacji oraz rozwojem instalacji towarzyszących. Chodzi o zainstalowane w systemie net-bilingu magazyny ciepła (łączna pojemność 30 MWh 2,7 tys. szt.), magazyny bateryjne o pojemności 6,9 MW (2,3 tys. sztuk). Opłacalność magazynów ciepła potwierdzała się w każdym analizowanym przypadku.

Jeśli chodzi o farmy słoneczne, największym stymulantem okazały się aukcje. Ceny energii kontraktowej w tym systemie spadły o 18% w latach 2016-2022. Pociągnęło to za sobą zaoferowanie wsparcia dla 6,8 GW, z czego prawie 1,5 GW sprzedaje już energię do sieci.

W raporcie też przyjrzano się kwestiom finansowym. Obroty handlowe to 110 mld zł. Jeśli chodzi o rynek inwestycji to wyniósł 20 mld zł. - To jest kapitał w sektorze, który może służyć całemu sektorowi energetyki, ale i polskiej gospodarce – mówił Wiśniewski.

Jak podaje raport, 60% ankietowanych firm planuje rozwój, w tym rozszerzenie działalności i zwiększanie zatrudnienia (mniej intensywne niż w ub. roku). Jakie jest największe ryzyko? Nie inflacja, nie mrożenie cen energii, a brak warunków przyłączeniowych. Temat od lat pada podczas niemal każdej branżowej konferencji. Jest o co kruszyć kopie, przytoczmy liczby. W 2022 r. padła rekordowa ilość odmów warunków przyłączenia, opiewająca ogółem na 51 GW. Jeśli chodzi o fotowoltaikę, łączny potencjał projektów, którym odmówiono wydania warunków przyłączenia do sieci wyniósł 30,4 GW (wobec 5,3 GW wydanych warunków). Ponad 70% respondentów IEO wskazało ten czynnik jako największe ryzyko dla branży.

Jakie prognozy dla PV na 2023 r.?

- Według IEO na koniec obecnego roku 2023 moc wszystkich zainstalowanych źródeł fotowoltaicznych przekroczy 18 GW, a przyrost mocy r/r może nawet przekroczyć 6 GW, co będzie kolejnym rekordem. Łączna produkcja energii z PV w 2023 roku wyniesie 14,6 TWh - czytamy w raporcie. Jeśli chodzi o obrody handlowe fotowoltaiki, mają wzrosnąć do 110 mld zł, a wartość inwestycji PV będzie kształtować się na poziomie 20 mld zł.

Marta Wierzbowska-Kujda: Redaktor naczelna, sozolog Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Podsumowanie Polskiego Kongresu Klimatycznego 2024 (27 marca 2024)Co dalej z Turowem? Zielona energetyka obywatelska propozycją dla regionu (19 marca 2024)W branży biogazowej nie ma łatwych odpowiedzi (13 marca 2024)Zagrożenia dla rozwoju sektora gospodarki odpadami. Apel (13 marca 2024)PE przyjął przepisy dot. zmniejszenia zużycia energii w budownictwie (13 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony