Jak Polska realizuje wyrok TSUE w sprawie Puszczy Białowieskiej?

© Aleksander Bolbot

- We wtorek Henryk Kowalczyk wydał polecenie, by uchylić decyzję byłego szefa Lasów Państwowych, która pozwoliła na usuwanie z Puszczy Białowieskiej drzew zasiedlonych przez korniki - poinformował w wtorek PAP rzecznik resortu środowiska Aleksander Brzózka.

Formalnie dokument musi teraz uchylić dyrektor generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny. Według rzecznika powinno się to stać w ciągu kilku dni. Dokładnie chodzi tu o decyzję Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych nr 51 z dnia 17 lutego 2017 r. w sprawie usuwania drzew zasiedlonych przez korniki oraz pozyskania drzew powodujących zagrożenie bezpieczeństwa publicznego i pożarowego, we wszystkich klasach wieku drzewostanów w nadleśnictwach Białowieża, Browsk, Hajnówka. Władzę nad LP sprawował wówczas Konrad Tomaszewski. Samo zaprzestanie wycinki nie było wystarczające, dopiero formalne unieważnienie decyzji będzie realizacją postanowień TSUE. - Uznaliśmy, że skoro ta decyzja była m.in. w uzasadnieniu wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, należy ją uchylić i wypracować metody ochrony Puszczy Białowieskiej w konsensusie, w dyskusji ze wszystkimi środowiskami - powiedział szef resortu środowiska podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Niezbędne anulowanie drugiego dokumentu

Co ważne Trybunał, przed wydaniem wyroku, negatywnie ocenił jeszcze jeden dokument. - Cieszymy się, że w końcu minister Kowalczyk wykonał konkretny krok w kierunku wykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE. Teraz pozostaje jeszcze jeden podpis do wykonania. Uchylenie aneksu⁽¹⁾ pozwalającego na zwiększoną wycinkę. Wtedy możemy w końcu zacząć rozmawiać o przyszłości puszczy – mówi w komentarzu dla PAP Agata Szafraniuk z organizacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Jak informuje nas rzecznik Ministerstwa Środowiska „w sprawie aneksu Planu Urządzenia Lasu Nadleśnictwa Białowieża z dnia 25 marca 2016 r. nie zostały podjęte jeszcze żadne decyzje”. Wiadomo natomiast, że lada dzień powołany zostanie zapowiadany wcześniej zespół, mający zająć się przyszłością Puszczy Białowieskiej. - Na podstawie planu ochrony lasu, który będzie zresztą opracowany z rekomendacji zespołu eksperckiego, który powołamy w tym tygodniu, będą nowe rekomendacje, a więc i nowe decyzje – mówił też dziennikarzom minister Kowalczyk podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Skład zespołu już jest znany, zostanie oficjalnie ogłoszony niebawem.

Zgodnie z zapowiedzią minister Kowalczyk powołał zespół ds. Puszczy Białowieskiej - więcej można przeczytać tutaj.

Co zrobić z terenem po wycince?

Zaproszenie do udziału w grupie roboczej otrzymała m.in. Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Mimo pewnych obaw co do braku planu działań zespołu, aktywiści zamierzają zaangażować się w rozmowy. Istotną kwestią będzie z pewnością to, co stanie się z obszarem pozostałym po wycince, gdyż - jak podaje Fundacja Dzika Polska - w ubiegłym roku wycięto w Puszczy aż 190 tys. m sześc. drzew. Zdaniem Sylwii Szczutkowskiej z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, należy zapobiec nasadzaniu na tym terenie nowych drzew, a obszar powinien zostać pozostawiony sam sobie. - Nasadzenia sprowadzają się do tego, że z naturalnej puszczy, która jest jedyna w Europie, robi się zwykły las gospodarczy (...). Jest to działanie bezmyślne i w dodatku sprzeczne z planem ochronny obszaru Natura 2000 – ocenia Szczutkowska.

We wtorek siedem organizacji ekologicznych zrzeszonych w koalicji Kocham Puszczę wskazywało, że mimo iż od miesiąca obowiązuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE ws. puszczy, to nie jest on wykonywany. Oprócz Pracownii na rzecz Wszystkich Istot w skład koalicji wchodzą: ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Dzika Polska, Greenmind, Greenpeace, WWF.

Marta Wierzbowska-Kujda
Redaktor naczelna, sozolog