29 sierpnia br., doszło do awarii(1) układu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy do oczyszczalni ścieków „Czajka”. W związku z zaistniałą sytuacją - do momentu uruchomienia awaryjnego systemy przesyłu ścieków - Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK Warszawa) rozpoczęło awaryjny zrzut ścieków do Wisły. Więcej na ten tematu pisaliśmy tutaj.
22 września br., jak informował prezydent stolicy, zakończył się montaż awaryjnego bypassa. Z powodu wzrostu poziomu wody w Wiśle, 15 października br. zaszła jednak konieczność demontażu tymczasowego rurociągu zainstalowanego na moście pontonowym. Oznacza to, że od kilku dni ścieki znów zrzucane są do rzeki…
Kiedy znów uruchomiony zostanie awaryjny przesył ścieków?
- Spodziewamy się, że w przyszłym tygodniu poziom wód na Wiśle będzie podobny do tego, jaki był w czasie, kiedy wojsko budowało most pontonowy – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP) rzecznik Wód Polskich Sergiusz Kieruzel. Jak dodał, ponowne montaż tymczasowego rurociągu może jednak okazać się trudniejszy. - Nie wiadomo, czy nie trzeba będzie np. skanować dna rzeki – powiedział. Płynąca z dużą prędkością woda mogła bowiem nanieść różnorodne przeszkody, np. drzewa i konary, których obecność znacznie może utrudnić ponowny montaż rurociągu.
Do kwestii tych odniósł się także prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca. Jak podaje PAP, wskazywał on, że w okresie jesienno-zimowym utrzymanie mostu pontonowego może być utrudnione. - Ja myślę, że MPWiK spróbuje z wojskiem jeszcze raz uruchomić ten most, ale do kiedy on wytrzyma? Na pewno nie do grudnia, czy do końca roku – mówił w rozmowie z PAP.
A awaryjny rurociąg dopiero na przełomie listopada i grudnia…
- Równocześnie na prawym brzegu Wisły, od ul. Świderskiej, nieprzerwanie prowadzone są prace nad pierwszym etapem alternatywnego układu przesyłowego, który zostanie wykonany metodą bezwykopową pod dnem Wisły przewiertem sterowanym - informuje stołeczne MPWiK w komunikacie przesłanym redakcji Teraz Środowisko. Inwestycja, jak podkreślono, realizowana jest zgodnie z założonym harmonogramem. Jak dodaje MPWiK, „tarcza, która wydrąży pod rzeką 800-metrowy tunel, została opuszczona do szybu startowego”. W szybie startowym wykonano już pierwsze prace – umieszczono maszyny odpowiedzialne za wpychanie rurociągu pod ziemię, na miejsce zwożone są także pierwsze stalowe rury.
Drążenie tunelu rozpocząć ma się w następnych tygodniach. - Pierwszy rurociąg, który Spółka planuje uruchomić na przełomie listopada i grudnia, przejmie ścieki z tymczasowego systemu na moście pontonowym – czytamy w komunikacie MPWiK.
Rzeki-ścieki?
Wisła, Odra, Olechówka czy Motława – to tylko niektóre z rzek, do których zrzucone były w niedawnym czasie nieoczyszczone ścieki komunalne. W 2018 r. w wyniku awarii przepompowni w gdańskiej oczyszczalni ścieków do Motławy odprowadzano około 2,6 tysiąca metrów sześciennych ścieków na godzinę, na początku br. roku media donosiły o zrzutach ścieków do małopolskich rzek – m.in. Drwinki czy Rudawy. W kwietniu br. skażony został kilkusetmetrowy odcinek Olechówki w Łodzi. Z początkiem września br. PGW Wody Polskie informowało z kolei o zrzucie ścieków do Odry przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie. W 2019 r. w wyniku pierwszej awarii kolektora przesyłowego do Wisły zrzucano około 3 metrów sześciennych ścieków na godzinę, obecnie wskazuje się, że w okresie od 29 sierpnia do 22 września br. do Wisły dostało się ponad 5 mld litrów ścieków oraz setki ton biogenów, w tym blisko 300 ton azotu i ponad 30 ton fosforu.
Tymczasem, jak wynika z danych Generalnej Inspekcji Ochrony Środowiska, spośród 1752 monitorowanych w latach 2011-2016 odcinkach rzek zły stan wód stwierdzono aż dla 1625 jednolitych części wód powierzchniowych (jcwp) – to 92,75 proc. wszystkich ocenionych. Stan dobry stwierdzono jedynie dla 127 (7,25) jcwp.
Joanna SpillerDziennikarz, inżynier środowiska Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.