
Dwa tygodnie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego przywódcy 27 państw członkowskich (bez Wielkiej Brytanii) spotkali się w rumuńskim Sybinie, by rozpocząć dyskusję na temat nowych politycznych priorytetów UE. - Efekty tych rozmów poznamy w czerwcu, gdy jako Rada Europejska przyjmiemy program strategiczny na najbliższe 5 lat - mówił po szczycie przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Przyjęta niemalże rzutem na taśmę deklaracja z Sybina(1) branży ochrony środowiska nie napawa optymizmem, gdyż wskazuje środowisko i klimat jako ostatnie spośród wszystkich dwunastu priorytetów Unii. Przypadek? Możliwe, ale niekoniecznie.
O co toczy się gra?
Tematem rozmów przywódców państw i rządów jest tzw. program strategiczny UE na lata 2019-2024, czyli zawierający nadrzędne priorytety dokument, który będzie przyświecał unijnym pracom przez następnych pięć lat. Obowiązujący dziś program(2) Rada Europejska uzgodniła jeszcze w czerwcu 2014 r., wskazując jednocześnie pięć priorytetowych dziedzin: zatrudnienie, wzrost i konkurencyjność, wzmacnianie pozycji obywateli i ich ochrona, energetyka i ochrona klimatu, a także wolność, bezpieczeństwo i sprawiedliwość. Nie znamy jeszcze ostatecznej treści najnowszej „pięciolatki”, ale wiemy, że priorytetów może znaleźć się w niej aż dwanaście. Co więcej, stanowiąca jej zapowiedź deklaracja z Sybina poświęca ochronie środowiska tylko trzy niewiele znaczące zdania na samym jej końcu. - Europa będzie odpowiedzialnym globalnym liderem. Wyzwania, przed którymi dzisiaj stoimy, dotyczą nas wszystkich. Będziemy nadal współpracować z naszymi partnerami w świecie, po to by utrzymywać i rozwijać ład międzynarodowy oparty na prawie, w pełni wykorzystywać nowe możliwości handlowe i wspólnie podejmować globalne kwestie, takie jak ochrona środowiska i walka ze zmianą klimatu – piszą unijni przywódcy. Oficjalnie kolejność priorytetów jest w deklaracji przypadkowa.
Do przerwy: dziewiętnaście do ośmiu
Z pewnością nieprzypadkowy jest jednak fakt, że z przyjętej w obszarze ochrony środowiska treści deklaracji niezadowolonych było aż osiem państw. Francja, Hiszpania, Belgia, Dania, Luksemburg, Holandia, Portugalia, Szwecja oraz Łotwa (jako jedyna wśród państw Europy Środkowej) zaapelowały w odrębnym dokumencie(3) do pozostałych o zwiększenie ambicji w obszarze klimatu, w szczególności poprzez jednoznaczną deklarację chęci osiągnięcia celu neutralności klimatycznej UE najpóźniej w 2050 r. „Ósemka” ochotników proponuje, aby co najmniej 25 proc. przyszłego unijnego budżetu zostało przeznaczone na projekty mające na celu walkę ze zmianami klimatycznymi, w tym dekarbonizację przemysłu i skuteczny monitoring postępów jej realizacji. Ostatnim postulatem jest reorganizacja Europejskiego Banku Inwestycyjnego tak, by energetyka i kwestie klimatyczne stały się dla realizowanych przez niego inwestycji sprawą najwyższej wagi.
Pierwszą wersję programu strategicznego UE na lata 2019-2024 poznamy jeszcze w czerwcu br. Jeżeli wśród przywódców unijnych państw uda się osiągnąć konsensus, to polityczne deklaracje na najwyższym szczeblu może padną podczas odbywającego się 23 września br. szczytu ONZ w Nowym Jorku. Ostatnie spotkanie w Rumunii pokazało jednak, że do wymaganej jednomyślnością zgody jest jeszcze daleko.

Dziennikarz, prawnik
Przypisy
1/ Deklaracja z Sybinahttps://www.consilium.europa.eu/pl/press/press-releases/2019/05/09/the-sibiu-declaration/2/ Setting the EU's political agenda
https://www.consilium.europa.eu/en/european-council/role-setting-eu-political-agenda/3/ Non paper on Climate for the future of Europe By France, Belgium, Denmark, Luxemburg, Netherlands, Portugal, Spain, Sweden
https://www.euractiv.com/wp-content/uploads/sites/2/2019/05/Non-paper-Climate-FR-SE-PT-DK-LU-ES-NL-BE.pdf