W lesie w okolicach miejscowości Napiwoda pod Nidzicą leśnicy znaleźli we wtorek 15 pojemników, każdy o pojemności 1 metra sześciennego. W niektórych pojemnikach znajdowała się nieokreślona jeszcze substancja, która - zdaniem strażaków - nie zagraża środowisku.
Dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej w Olsztynie Norbert Ruciński poinformował we wtorek PAP, że porzucone w lesie pojemniki znalazł leśniczy. - Ponieważ zauważył, że w pojemnikach znajdowała się ciecz, na miejsce pojechali strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemicznego z Olsztyna, którzy na miejscu zbadali substancje. W ich ocenie nie zagraża ona roślinom i zwierzętom - poinformował Ruciński.
Czytaj też: Przestępczość środowiskowa nie jedno ma imię
Na miejsce przyjechali także policjanci i przedstawiciele inspekcji ochrony środowiska oraz nidzickiego samorządu.
Lasy Państwowe w Olsztynie zamieściły na swojej stronie internetowej komunikat, z którego wynika, że inspektorzy WIOŚ pobrali próbki substancji do dokładnego określenia jej rodzaju. - Po zakończeniu czynności ww. organów Nadleśnictwo Nidzica przystąpi do zlecenia zebrania i utylizacji odpadów - poinformowały Lasy Państwowe. (PAP)