Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
07.08.2025 07 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Mapa Branżowych Centrów Umiejętności. Uruchomiono tylko dwa

   Powrót       09 września 2024       Zrównoważony rozwój   

Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się efektywności kształcenia branżowego w Polsce. - Reforma szkolnictwa zawodowego, którą rozpoczęto w roku szkolnym 2017/2018, miała przygotować kadry specjalistów gotowych na wyzwania nowoczesnej gospodarki. Tymczasem jedna trzecia absolwentów szkół branżowych I stopnia nie pracowała ani nie kontynuowała nauki. Minister Edukacji, pomimo posiadania stosownych danych, nie dokonał ewaluacji kształcenia umożliwiającej podjęcie działań naprawczych – komentuje raport Marian Banaś, prezes NIK. Osią raportu była reforma z przełomu 2017/2018 roku, która wprowadziła technika 5-letnie w miejsce 4-letnich oraz szkoły branżowe I i II stopnia w miejsce szkół zawodowych.

Ani nauki, ani pracy

Z kontroli wynika, że ok. 30% absolwentów szkół branżowych I stopnia nie uzyskiwało kwalifikacji, a kontynuacja nauki w szkołach branżowych II stopnia była realizowana przez 4%-6% z nich. Natomiast znacząca część (od ponad 40% we wrześniu po zakończeniu szkoły do ok. 30% w maju roku następnego) nie kontynuowała nauki oraz nie pracowała. Równocześnie cała reforma ma łącznie pochłonąć 664 mln zł przez dekadę od wprowadzenia zmian.

Izba nie zostawia też suchej nitki na konkursie dotyczącym zakładania Branżowych Centrów Umiejętności. Te miały odpowiadać na realne potrzeby pracodawców, kształcąc przedstawicieli zawodów przyszłości, dwa z nich w branży OZE, jedno w obszarze gospodarki wodnej (więcej w artykule: Powstaną Branżowe Centra Umiejętności. Jakich?). Z mapy opracowanej przez NIK wynika, że obecnie (stan na 9 maja br.) uruchomiono tylko dwa BCU, oba w Lubelskiem (elektryka oraz  ślusarstwo, mechanika i obróbka ze skrawaniem). Kolejnym znakiem zapytania jest trwałość BCU, które po zakończeniu finansowania z Krajowego Planu Odbudowy obciążą budżet państwa (finansowanie zabezpieczono częściowo). - Wątpliwości NIK budzi także zasadność finansowania budowy nowej infrastruktury dla BCU, wobec już istniejącej, wymagającej dofinansowania, infrastruktury szkół zawodowych – czytamy w raporcie.

Marta Wierzbowska-Kujda: Redaktor naczelna, sozolog

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci (13 lutego 2025)Tańsza energia i neutralność technologiczna. Jak Unia chce wzmocnić przemysł Kompasem konkurencyjności (31 stycznia 2025)Jeść mniej mięsa. Argumenty środowiskowe i zdrowotne (22 stycznia 2025)Poluzowanie dla mniejszych miast, zaostrzenie dla większych. Nowa mobilność w samorządach (17 stycznia 2025)Uzupełnienie Taksonomii w konsultacjach. Potrwają do 5 lutego (14 stycznia 2025)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony