Prezydent Andrzej Duda, w czasie wspólnej konferencji prasowej z prezydentem USA Donaldem Trumpem, dziękował za umowę o współpracy w zakresie energii jądrowej. Wyraził nadzieję, że uda się program ten zrealizować.
Memorandum (MoU - ang. Memorandum of Understanding) podpisali w środę w Waszyngtonie sekretarz energii USA Rick Perry i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
- Umowa ta poprawi bezpieczeństwo energetyczne Polski i zacieśni nasze więzi handlowe - ocenił na konferencji Donald Trump. - Dziękuję za tę umowę, dotyczącą współpracy w zakresie energii nuklearnej, wykorzystywanej do celów cywilnych. Mam nadzieję, że uda nam się wspólnie ten program zrealizować z pożytkiem dla ochrony środowiska, z pożytkiem dla ochrony klimatu na świecie i dla bezpieczeństwa mojej ojczyzny - powiedział w czasie konferencji prasowej prezydent Duda.
Polskę i USA łączą strategiczne partnerstwo i przyjaźń, które wzmacnia wspólne zobowiązanie na rzecz bezpieczeństwa energetycznego - napisał po podpisaniu memorandum Rick Perry. Jak z kolei poinformowała polska ambasada w Waszyngtonie, dokument to konkretny krok wprowadzający strategiczny dialog w dziedzinie energii między Polską a USA.
Tchórzewski: Największe zainteresowanie ze strony USA
Minister energii Krzysztof Tchórzewski ocenił w środę w Warszawie, że "jest spora wola Stanów Zjednoczonych, żeby współpracować z Polską w zakresie programu jądrowego". - My w tej dziedzinie jesteśmy dosyć otwarci. Ja informowałem na spotkaniach ministrów energii o tym, że Polska poszukuje nie tylko technologii, ale i partnerów - dodał Tchórzewski w kontekście polskiego programu energetyki jądrowej.
- Chcemy technologię wraz z partnerem, który by zechciał uczestniczyć do 49 proc. w takim przedsięwzięciu jądrowym, ale w przedsięwzięciu nie jednego bloku, tylko docelowym na 20 lat, w budowie od 6 do 9 bloków jądrowych - poinformował Tchórzewski. - Te rozmowy dotyczą szerszego grona, ale największe zainteresowanie w tej sprawie jest ze strony Stanów Zjednoczonych - dodał. Minister podkreślił, że "różnego rodzaju misje gospodarcze przyjeżdżają i sprawdzają, w jaki sposób to może być u nas realizowane". (PAP)