
Globalne zatrudnienie w sektorze energetycznym wzrosło powyżej poziomu sprzed pandemii, dzięki zwiększeniu zatrudnienia w czystych technologiach - wynika z nowego raportu Międzynarodowej Agencji Energii (z ang. IEA).
Jak czytamy w raporcie, liczba miejsc pracy w sektorze energetycznym na całym świecie wzrosła powyżej poziomu sprzed pandemii Covid-19, kiedy to sektor energetyczny zatrudniał ponad 65 mln osób. Odpowiada to około 2% globalnego zatrudnienia. Wzrost ten był napędzany przez zatrudnianie w sektorach czystej energii. Natomiast w sektorach paliw kopalnych – głównie ropy i gazu – gdzie na początku pandemii odnotowano jedne z największych spadków zatrudnienia, wciąż nie udało się w pełni odzyskać równowagi.
- Ponad 50% udziału w całkowitym zatrudnieniu w energetyce stanowi sektor czystej energii, przy czym prawie dwie trzecie pracowników jest zaangażowanych w budowę nowych projektów i produkcję technologii czystej energii. W tym samym czasie sektor naftowy i gazowy również odnotowuje wzrost zatrudnienia, a nowe projekty są w trakcie realizacji, zwłaszcza nowa infrastruktura skroplonego gazu ziemnego (LNG) – wskazuje IEA.
Jak wskazano, w sektorze niskoemisyjnej energetyki - głównie słonecznej i wiatrowej - zatrudnionych jest obecnie 7,8 miliona osób, czyli tyle samo, co w sektorze dostaw ropy naftowej. W sektorze produkcji pojazdów, który w skali globalnej wynosi 13,6 mln, już teraz 10% pracowników zatrudnionych jest przy produkcji pojazdów elektrycznych, ich komponentów i akumulatorów. - W 2022 r. sektor energetyczny odnotowuje najszybszy wzrost zatrudnienia w porównaniu do ostatnich lat, jednak wysokie koszty produkcji i presja inflacyjna zwiększają wyzwania związane z zatrudnieniem i łańcuchem dostaw, które już teraz występują w niektórych regionach i podsektorach, takich jak sektor energii słonecznej, wiatrowej, ropy naftowej i gazu – dodano.
Sektor energetyczny wymaga pracowników o wyższych kwalifikacjach niż inne branże
Około 45% pracowników sektora energetycznego wykonuje obecnie zawody wymagające wysokich kwalifikacji, w porównaniu z zaledwie jedną czwartą w całej gospodarce. Ten udział – wyjaśnia IEA - jest jeszcze wyższy w przypadku miejsc pracy związanych z badaniami i rozwojem nowych, innowacyjnych projektów, z których wiele będzie się szybko rozwijać do 2030 r. Scenariusze zerowych emisji netto do 2050 r. zakładają, że w najbliższych latach utworzonych zostanie 14 mln nowych miejsc pracy związanych z czystą energią, a kolejne 16 mln pracowników będzie potrzebowało wsparcia na rynku pracy.
- Nowe miejsca pracy w sektorze energetycznym nie zawsze będą znajdować się w tym samym miejscu i nie zawsze będą wymagać takich samych umiejętności, jak miejsca pracy, które zastępują, co wymaga od decydentów skupienia się na szkoleniu zawodowym i budowaniu zdolności, aby zapewnić, że transformacja energetyczna przyniesie korzyści jak największej liczbie osób – konkluduje IEA.

Dziennikarz, inżynier środowiska