To pierwsza w Polsce tak duża inwestycja PV na budynkach wielorodzinnych, będąca właściwie „rozproszoną elektrownią słoneczną". Składa się z 2771 paneli fotowoltaicznych rozmieszczonych na 35 blokach zamieszkiwanych łącznie przez 15 tys. ludzi. Panele zamontowano na dachach o łącznej powierzchni 0,5 hektara, a ich moc to 739 kWp. Pierwsze instalacje na jednym z budynków powstały półtora roku temu w maju, natomiast niedawno zakończono montaż na pozostałych 34 budynkach.
Zużycie w czasie rzeczywistym kluczowe dla opłacalności
PV pokrywa zapotrzebowanie na prąd części wspólnych
Obecnie elektrownia wytwarzająca energię w ilości 700 MWh pokrywa koszty funkcjonowania związane z zasilaniem części wspólnych w budynkach (oświetlenie, działanie wind, hydroforni i innych urządzeń elektrycznych). W prąd ze słońca nie są natomiast zaopatrywane poszczególne gospodarstwa domowe, które mają podpisane oddzielne umowy z dostawcą prądu.
Dzięki fotowoltaice mieszkańcy mają jednak gwarancję, że koszty energii nie wzrosną. Spółdzielnia zaś uzyskane oszczędności w kosztach energii elektrycznej będzie sukcesywnie przeznaczać na spłatę pożyczki w okresie 8-9 lat, a po spłacie obniżą się znacząco opłaty mieszkańców w tym zakresie.
Efektywność instalacji widoczna on-line
Co ciekawe, uzysk energii da się śledzić w czasie rzeczywistym on-line, wchodząc w zakładkę „Energia Słoneczna” na stronie wrocławskiej spółdzielni mieszkaniowej. Po kliknięciu w jedną z lokalizacji widać m.in. produkcję prądu w danej chwili i jej zużycie, bilans energetyczny w danym dniu, przychód dzienny, miesięczny, roczny i policzony w całym półtorarocznym okresie trwania projektu. Dodatkowo na stronie można obserwować aktualny i prognozowany stan pogody we Wrocławiu. Można także zapoznać się z korzyściami dla środowiska z tytułu redukcji emisji CO2 do atmosfery. Jak wylicza wiceprezes, elektrownia na dachach ma się przełożyć na ograniczenie emisji CO2 do atmosfery o 600 ton w skali roku, co odpowiada asymilacji tego gazu przez około 150 ha lasu, czyli przez minimum 50 tys. drzew.
Kolejny krok: pompy ciepła
Władze spółdzielni nie zamierzają poprzestać na fotowoltaice. W przyszłości nadwyżka mocy z instalacji PV mogłaby być wykorzystywana do produkcji ciepłej wody użytkowej za pomocą pomp ciepła. Koszty ogrzewania budynków są bowiem 17-krotnie wyższe niż koszty energii elektrycznej, w tym wytworzenie c.w.u. to koszt 7,5 mln zł. Jak mówi Marek Dera, z jednego wyprodukowanego ze słońca kilowata energii elektrycznej można by było uzyskać cztery lub nawet pięć kilowatów energii cieplnej. Ponieważ spółdzielnia zarządza łącznie 100 budynkami, projekt PV może być w przyszłości rozbudowywany i wówczas podgrzewanie wody we własnym zakresie stanie się opłacalne.
Ewa SzekalskaDziennikarz