Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
13.08.2025 13 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Niemiecki plan miliona samochodów elektrycznych do 2020 r. zagrożony

   Powrót       21 września 2018       Planowanie przestrzenne   

Niemcy prawdopodobnie nie zdołają zrealizować planu miliona zarejestrowanych samochodów elektrycznych do 2020 roku i będzie on musiał być opóźniony o dwa lata - wynika z raportu rządowego ciała doradczego ds. elektromobilności.

- Biorąc pod uwagę obecną dynamikę rynku, cel jednego miliona prawdopodobnie zostanie przesunięty na 2022 rok - napisano w przekazanym w środę kanclerz Angeli Merkel raporcie Narodowej Platformy Elektromobilności (NPE), która jest ciałem doradczym niemieckiego rządu.

Według raportu, w 2017 roku liczba pojazdów elektrycznych w Niemczech podwoiła się, co było największym wzrostem na świecie, i na koniec ubiegłego roku zarejestrowanych ich było 131 tysięcy. Do tego wzrostu przyczynił się uruchomiony w 2016 roku system subsydiów, który ma wartość około miliarda euro i jest częściowo finansowany przez niemieckie firmy motoryzacyjne. Jednak wielu potencjalnych nabywców zniechęcają wciąż wysokie ceny samochodów elektrycznych, ich ograniczony zasięg i brak wystarczającej liczby punktów ładowania.

Niemiecka koalicja rządowa, aby wspomóc przejście na bardziej przyjazny dla środowiska transport, planuje złagodzić obciążenia podatkowe dla właścicieli samochodów elektrycznych, zbudować co najmniej 100 tysięcy nowych punktów ładowania i subsydiować systemy wspólnego użytkowania samochodów (car-sharining).

- Na pewno mieliśmy opóźniony start do elektromobilności, ale teraz to nadganiamy - powiedział w środę minister transportu Andreas Scheuer, dodając, że nie widzi obecnie potrzeby tworzenia dalszych systemów zachęt.

Niemcy zachęcają także producentów samochodowych, by połączyli siły i rozpoczęli produkcję baterii, uniezależniając się od azjatyckich dostawców. Minister gospodarki Peter Altmaier, który prowadzi rozmowy na ten temat z innymi krajami Unii Europejskiej, powiedział we wtorek w Brukseli, że ich końcowa faza odbędzie się w listopadzie w Berlinie. Zastrzegł jednak, że nie może podać szczegółów, dopóki nie zostaną wyjaśnione sprawy związane z unijnymi regulacjami w zakresie pomocy publicznej i antymonopolowymi. - W ciągu kilku lat Europa będzie miała konkurencyjny sektor produkujący baterie, który będzie mógł przetrwać bez pomocy państwowej - oświadczył Altmaier po spotkaniu unijnym komisarzem ds. energetyki Maroszem Szefczoviczem. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Cel 55% redukcji emisji wymaga przyspieszenia. Ocena realizacji Europejskiego Zielonego Ładu (07 lutego 2025)Do 40 tys. zł na nowy samochód elektryczny. Nabór w nowym programie NFOŚiGW startuje 3 lutego br. (29 stycznia 2025)PEVO Index: Znaczny wzrost liczby punktów ładowania w 2024 r. (28 stycznia 2025)190 GW w SMR-ach do 2050 r. przy maksymalnym scenariuszu? IEA o energetyce jądrowej (24 stycznia 2025)Poluzowanie dla mniejszych miast, zaostrzenie dla większych. Nowa mobilność w samorządach (17 stycznia 2025)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony