Pierwszy, 230-letni dąb z 1992 drzew, które zostaną użyte do odbudowy katedry Notre Dame w Paryżu, został podstemplowany. Do odtworzenia świątyni wykorzystane zostaną drzewa, które mają co najmniej sto lat. Przeciw wycince protestują organizacje ekologiczne.
Pierwszy podstemplowany dąb pochodzi z królewskiego lasu Berce. Selekcja pod wycinkę kolejnych okazów będzie trwała w marcu w wielu regionach Francji. Prawie tysiąc co najmniej stuletnich drzew zostanie wykorzystanych do odbudowy ramy iglicy Viollet-le-Duc, która ma zostać zrekonstruowana w stylu identycznym z oryginałem, jak również do odbudowy transeptu katedry Notre Dame zniszczonej w pożarze z 15 kwietnia 2019 r. Kolejny tysiąc ma zostać wycięty w drugiej połowie roku i posłuży do odtworzenia pozostałych XIII-wiecznych elementów stolarki budynku.
Czytaj też: Okolice Notre Dame zanieczyszczone ołowiem
Protest przeciwko wycince drzew
Przeciwko wycince 2 tys. starych drzew protestują jednak organizacje ekologiczne. Ministerstwo rolnictwa podkreśla natomiast, że wycinka ta stanowi zaledwie 0,1 proc. rocznej wycinki krajowego drzewostanu. Jak tłumaczą urzędnicy ministerstwa rolnictwa, w dęby obfituje kilka regionów Francji: Burgundia, Dolina Loary, region Grand Est czy Normandia, jednak rekonstruktorzy chcą, aby dęby pochodziły z wszystkich regionów Francji, co ma mieć wymiar symboliczny. (PAP)