Substancję ropopochodną, która napłynęła do oczyszczalni ścieków, usuwali w środę wieczorem olsztyńscy strażacy. Substancja napłynęła do oczyszczalni wraz ze ściekami kanalizacyjnymi - przekazał PAP, rzecznik olsztyńskich strażaków Sławomir Filipowicz.
Strażaków o zanieczyszczeniu zawiadomili pracownicy oczyszczalni przy ulicy Leśnej w Olsztynie. Substancja ropopochodna zaczęła wpływać do biologicznej części oczyszczalni, której groziło zniszczenie. Straż podaje, że substancja pokrywa około 40 m kw.
Strażacy z plutonu ratownictwa chemicznego i ekologicznego ustawili rękawy asekuracyjne, dzięki którym zanieczyszczenie jest gromadzone na powierzchni i zostanie wybrane na zewnątrz. Ustawione są też zapory, by substancja nie przedostała się do przepływającej w pobliżu rzeki Łyny. Na miejscu są służby z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - wyjaśnił rzecznik straży pożarnej.
Nie wiadomo, w jaki sposób zanieczyszczenie ropopochodne dostało się do instalacji kanalizacyjnej. (PAP)