Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
26.04.2024 26 kwietnia 2024

Kto zapłaci, a kto będzie zwolniony z opłaty od utraconej retencji?

   Powrót       12 października 2020       Woda   

Opłatą za utraconą naturalną retencję terenową objętych zostanie ok. 130 tys. nieruchomości – poinformowała wiceminister gospodarki morskiej Anna Moskwa. Wśród podmiotów zwolnionych z opłaty będą m.in. zarządcy dróg i kościoły.

Wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Anna Moskwa udzieliła obszernej odpowiedzi na poselską interpelację dotycząca podmiotów zwolnionych z opłaty za utraconą naturalną retencję, potocznie nazywaną podatkiem od deszczu zapisanego w projekcie ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy (tzw. ustawie antysuszowej).

Czytaj też: Walka z suszą stanie się priorytetem. Co znalazło się w projekcie specustawy antysuszowej?

Moskwa zaznaczyła, że opłatą za utraconą naturalną retencję terenową objęte zostaną wszystkie podmioty, które będą spełniać przesłanki określone w projektowanych przepisach. Zgodnie z nimi nowa opłata obejmie właścicieli nieruchomości o powierzchni większej niż 600 m kw., na których istnieje albo powstanie zabudowa wyłączająca powyżej 50 proc. powierzchni biologicznie czynnej. Obecnie opłata retencyjna dotyczy nieruchomości o powierzchni przekraczającej 3500 m kw., gdzie zabudowano więcej niż 70 proc. nieruchomości. Autorzy projektu szacują, że nowy podatek obejmie 20-krotnie więcej nieruchomości niż dotychczasowy.

Jak dodała Moskwa, łącznie tymi zmianami zostanie objętych około 130 000 nieruchomości, z czego około 30 000 są to nieruchomości związane z prowadzeniem działalności handlowej i magazynowej.

Kto zwolniony z opłaty?

Wiceminister poinformowała, że wśród podmiotów zwolnionych z opłaty będą m.in. zarządcy jezdni, dróg publicznych oraz dróg kolejowych, z których wody opadowe lub roztopowe są odprowadzane do wód lub do ziemi przy pomocy urządzeń wodnych umożliwiających retencję lub infiltrację tych wód oraz kościoły i inne związki wyznaniowe. Jak wyjaśniła, podmioty te zostały zwolnione z tej opłaty już na mocy pierwotnych i obecnie obowiązujących przepisów ustawy Prawo wodne.

Moskwa wyjaśniła, że projekt tzw. ustawy antysuszowej przewiduje też kilka wyłączeń w zakresie obowiązku opłaty za utraconą retencję, m.in. dla rolników. Jak wyjaśniła, wynika to z faktu, że grunty rolne znajdują się w zdecydowanej większości na terenach przepuszczalnych, pozamiejskich, gdzie problem związany z podtopieniami oraz nadmiernym odpływem wód z danego terenu nie występuje z takim samym nasileniem jak na terenach miejskich. - Na terenach rolniczych zapewnione są inne mechanizmy zatrzymania i zagospodarowania wód deszczowych oraz przeciwdziałania suszy związane z retencją wody, takie jak stosowanie obiektów małej retencji i mikroretencji, systemów melioracyjnych spełniających funkcje nawadniająco-odwadniające, stawów hodowlanych, retencji glebowej oraz zadrzewień śródpolnych przydrożnych i przywodnych – wskazała Moskwa.

Wiceminister zwróciła uwagę, że wśród zwolnionych z opłaty nie będzie kategorii odbiorców usług wodno-kanalizacyjnych, o której wspomniano w interpelacji.

To nie podatek od deszczu

Wiceminister po raz kolejny wskazała, że opłata przewidziana w projektowanej ustawie jest opłatą za utraconą naturalną retencję terenową lub też opłatą „za zabetonowanie” gruntu, a nie jak ją nazywają media opłatą od padającego deszczu. Moskwa przypomniała tez, że opłata za utraconą retencję funkcjonuje obecnie w art. 269 ust 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne. - Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy modyfikuje przepisy ustawy - Prawo wodne, w zakresie powierzchni terenu, od której nalicza się opłatę (w tym wartości procentowej powierzchni nieruchomości wyłączonej z powierzchni biologicznie czynnej) oraz stawek za ten rodzaj usługi wodnej – wyjaśniła wiceminister.

Prace nad ustawą trwają

Moskwa zaznaczyła, że prace nad projektem są obecnie na etapie rozpatrywania uwag z uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych, w związku z tym nie jest jeszcze znany ostateczny katalog podmiotów, wyłączonych z przedmiotowej opłaty.

Źródło: Serwis Samorządowy PAP

Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

W ubiegłym roku rekordowa liczba zrzutów nieoczyszczonych ścieków do wód. Wielka Brytania (28 marca 2024)Wrocław chce lepiej gospodarować wodami opadowymi. Przedstawia swoją strategię (05 października 2023)Po co jeździć na konferencje? (20 września 2023)Program „Moja Woda”. Pula środków w 3. edycji zwiększona do 230 mln zł (28 sierpnia 2023)Retencja a plany zagospodarowania przestrzennego? Poradnik dla samorządów łączy urbanistów i ekologów (22 marca 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony