W środę nad ranem straż pożarna ugasiła pożar hałdy odpadów na wysypisku odpadów w Studziankach, który wybuchł w nocy z wtorku na środę - poinformował PAP dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku. Pożar gasiło 15 zastępów straży pożarnej.
Strażacy gasili pożar kilka godzin. Jak powiedział dyżurny PSP, pożar objął hałdę o powierzchni 450 m kw., którą gasiło 15 zastępów straży pożarnej - 50 strażaków z powiatu białostockiego.
Pożar - jak powiedział - gaszono standardowo dużą ilością wody, ładowarki przekopywały hałdę i zalewano ją wodą. Działania strażaków zakończyły się w środę nad ranem.
Historia pożarów w Studziankach
Do pożarów hałd odpadów w Studziankach dochodziło już wielokrotnie. Na początku lutego strażacy gasili część hałdy odpadów o wysokości 12 m, długości 135 m i szerokości 70 m. Ogniem było objętych około czterystu metrów kwadratowych tej hałdy. Pożar gasiło ponad 80 strażaków zarówno z Państwowej, jak i z Ochotniczej Straży Pożarnej.
Na początku czerwca 2019 r. w sortowni zapaliła się hałda odpadów, która miejscami miała około 20 metrów wysokości. Ogień objął wtedy ok. 4 tys. mkw. W kluczowych momentach w akcji uczestniczyło prawie 40 zastępów straży pożarnej z regionu. Dogaszanie pożaru trwało kilkanaście godzin, potem hałdę zasypano żwirem.
Do największego pożaru w Studziankach doszło w 2012 r. Gaszenie żywiołu trwało osiem dni. Powołani wtedy w śledztwie prokuratury biegli uznali, że przyczyną było umyślne podpalenie. Sprawców nie udało się jednak ustalić i śledztwo umorzono. (PAP)