© PE
Przemawiając na sesji plenarnej po zwycięstwie w wyborach na stanowisko przewodniczącego, Roberta Metsola powiedziała: „Chcę, aby ludzie odzyskali poczucie wiary i entuzjazmu dla naszego projektu; wiary w to, że nasza wspólna przestrzeń będzie bezpieczniejsza, sprawiedliwsza i bardziej równa”.
Przewodnicząca Metsola zwróciła uwagę na wiele wyzwań, przed którymi stoi Europa, w tym dezinformację, presję zewnętrzną, potrzebę ożywienia gospodarczego oraz zieloną i cyfrową transformację. - Nasza europejska droga otwartych gospodarek i otwartych społeczeństw jest modelem, z którego jestem dumna. Jest to model, który należy wspierać, aby wytrzymał presję, jakiej jest poddawany - powiedziała.
Roberta Metsola, która w dniu wyborów obchodziła 43 urodziny, jest najmłodszą w historii osobą, która stanęła na czele Parlamentu Europejskiego. Mówiła o potrzebie zaangażowania młodych ludzi w projekt europejski: „Jeśli mamy wznieść Europę na poziom obiecany następnemu pokoleniu, musimy teraz stworzyć coś jeszcze silniejszego, na miarę naszych czasów, co zmotywuje młodszą, bardziej sceptyczną publiczność do wiary w Europę".
Europosłanka zdobyła większość głosów posłów do PE 18 stycznia. W wyborach kandydowały również Alice Kuhnke (Zieloni/WSE, Szwecja) i Sira Rego (Lewica, Hiszpania). Roberta Metsola to trzecia kobieta na czele Parlamentu Europejskiego, po Simone Veil, przewodniczącej w latach 1979-1982, i Nicole Fontaine (1999-2002).
W swoim wystąpieniu na sesji plenarnej Roberta Metsola podkreśliła zaangażowanie Parlamentu na rzecz różnorodności, równości płci i zagwarantowania praw kobiet. Powiedziała również, że ma nadzieję, iż minie mniej niż 20 lat, zanim kolejna kobieta obejmie stanowisko przewodniczącego Parlamentu.
Roberta Metsola to maltańska polityk z grupy EPL, która weszła do Parlamentu Europejskiego w 2013 roku. W listopadzie 2020 r. została wybrana na pierwszą wiceprzewodniczącą PE, zastępując Mairead McGuinness, która objęła stanowisko europejskiej komisarz.
Źródło: PE
