Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
21.09.2025 21 września 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

W wyniku powodzi w Europie ropa i olej napędowy mogły zanieczyścić zbiorniki wodne

   Powrót       20 lipca 2021       Ryzyko środowiskowe   

Państwowa Agencja Ochrony Środowiska (LANUV) w niemieckim landzie Nadrenia Północna-Westfalia podejrzewa, że powodzie spowodowały przedostanie się do zbiorników wodnych m.in. ropy naftowej i oleju napędowego. Pierwsze plamy oleju zostały znalezione na Renie w pobliżu Bad Honnef. - Ludzie zgłaszali już, że śmierdzi i są smugi na wodzie - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka LANUV.

Zbiorniki z olejem opałowym w piwnicach zostały podmyte, rury rozerwane, a paliwo wyciekło z samochodów, które zostały zatopione - dodała. W związku z tym w najbliższych dniach należy spodziewać się ropy i oleju napędowego w wodach. - W Erftstadt-Blessem, gdzie sytuacja była szczególnie napięta po osunięciu się ziemi, odczuwalne są już pierwsze skutki dla środowiska. Woda, w której brodziło się na ulicach Blessem, śmierdziała benzyną i miała oleisty nalot. Tam, gdzie woda już ustąpiła, pozostały śmieci, które zostały wymyte z domów i garaży - pisze portal RND.

Czytaj też: Miasta grają w zielone… i niebieskie

Już w sobotę Stowarzyszenie Wupper "zgłosiło masowe zanieczyszczenie zapory w Wuppertalu. Z powodu zalania terenów zakładowych, przemysłowych i domów mieszkalnych do zbiornika w Wuppertalu przedostały się różne substancje. (...) W związku z tym nie jest możliwe korzystanie z zapory przez łodzie, wędkarzy, pływaków i nurków" - informuje portal. Tymczasem burmistrz gminy Altenahr, szczególnie mocno dotkniętej przez powódź, Cornelia Weigand dostrzega zagrożenie dla dalszego normalnego życia w gminie. - Wygląda na to, że infrastruktura jest tak poważnie uszkodzona, że w niektórych miejscach może nie być wody pitnej przez tygodnie lub nawet miesiące - powiedziała Weigand gazecie "Bild".

Dlatego bardzo ważne jest, "aby w razie potrzeby móc zagwarantować awaryjne dostawy wody przez wiele miesięcy" - dodała Weigand. (PAP)

Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Przyroda jako polisa ubezpieczeniowa. Szanse i pułapki we wdrażaniu Nature Restoration Law (22 stycznia 2025)Zasada znaczącego wkładu w transformację. O środowiskowym wzmocnieniu polityki spójności (13 stycznia 2025)Ekohydrolog: 2024 rok jest kolejnym, który pokazał, że gwałtowne zjawiska pogodowe to nowa rzeczywistość (31 grudnia 2024)Jakie inwestycje dla bezpieczeństwa przeciwpodziowego? Spotkanie w Czechowicach-Dziedzicach (23 grudnia 2024)Czyste Powietrze w konsultacjach do 27 grudnia (10 grudnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony