Geotermia Podhalańska planuje zrealizować w Szaflarach w Bańskiej Niżnej innowacyjną inwestycję, która będzie polegać na wykorzystywaniu ciepła geotermalnego do produkcji prądu. Inwestycja pozwoli uzyskać co najmniej 0,5 MW mocy elektrycznej. Projekt ma kosztować łącznie 1,8 mln euro.
- Energia elektryczna jest naszym głównym kosztem przy produkcji energii cieplnej, a jej duże zużycie wiąże się z zatłaczaniem wód geotermalnych. Normalnie energia uzyskana w wyniku projektu byłaby przeznaczana bezpośrednio na własne potrzeby, ale nam bardziej będzie się opłacało ją sprzedać (będzie to energia z certyfikatami), a zakupić inną z sieci – mówi prezes Geotermii Podhalańskiej Wojciech Ignacok.
NFOŚiGW chce finansować geotermię
Spółka poszukuje obecnie źródeł finansowania. Samo wdrożenie projektu powinno zająć 7-8 miesięcy. Odpowiedzią na potrzeby spółki może być tendencja zaznaczona wyraźnie podczas konferencji NFOŚiGW z cyklu „Efektywność energetyczna i OZE – oferta finansowa i wsparcie doradcze" zorganizowanej w ub. tygodniu w Zakopanem. Wiceprezes Narodowego Funduszu Artur Michalski mówił o tym, że NFOŚiGW stara się odwrócić „niekorzystny trend niedostatecznego wykorzystania czystego i polskiego źródła energii odnawialnej” (chodziło o geotermię właśnie), wprowadzając nowe programy priorytetowe w tym obszarze.
Wody geotermalne będą wykorzystywane po oddaniu ciepła
Produkcja energii elektrycznej w Szaflarach ma być możliwa dzięki instalacji ORC. W obiegu ORC można niskotemperaturowe ciepło z zasobów odnawialnych przekształcić w pracę użyteczną w turbinie, a dzięki generatorowi napędzanemu turbiną uzyskuje się energię elektryczną. Wody geotermalne wykorzystywane będą przed zatłoczeniem, po oddaniu ciepła do systemu ciepłowniczego. Instalacje ORC opierają się na tzw. organicznym obiegu Rankine'a (organic Rankine cycle), który jest realizowany przez czynnik niskowrzący. Dobór odpowiedniej substancji (mogą to być np. oleje syntetyczne, freony, węglowodory) zależy od parametrów, jakie dostarcza się danej instalacji.
W Polsce nie ma jeszcze ani jednej elektrowni geotermalnej. Wszystkie instalacje wykorzystujące energię wnętrza Ziemi służą tylko do produkcji ciepła na potrzeby przygotowania c.w.u. lub systemu grzewczego (ciepłownie geotermalne). Sytuacja taka spowodowana jest niską temperaturą w wykonanych odwiertach, nieprzekraczającą z reguły 85 st. C, podczas gdy na potrzeby turbin parowych wymagana jest temperatura co najmniej 120 st. C. Obieg ORC daje możliwość produkcji energii elektrycznej przy niższych temperaturach, chociaż nie tylko. Im wyższa temperatura wody termalnej, tym lepiej, bo wyższa jest sprawność systemu.
W związku z tym w dalszej przyszłości Geotermia Podhalańska ma w planach przygotowanie także innego projektu wykorzystującego ORC: tym razem jednak użyteczne okaże się ciepło odpadowe – wody geotermalne będą więc służyły do produkcji elektryczności nie przed, lecz po oddaniu ciepła do systemu ciepłowniczego. Jak to określił prezes Geotermii, system będzie nosił miano tzw. odwróconej kogeneracji.
Geotermia Podhalańska jest największą geotermią w Europie (62 MW pod względem mocy zamówionej). Obsługuje głównie odbiorców indywidualnych (około 1000) i nie przestaje przyłączać kolejnych.
Ewa SzekalskaDziennikarz